Prace nad nowelizacją ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych znajdują się na zaawansowanym etapie. Regulacje będą dotyczyć wszystkich osób prawnych, spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa oraz polskich oddziałów podmiotów zagranicznych. Jest to kolejny akt prawny, obok projektowanej ustawy o jawności życia publicznego, który zmierza do zwiększenia efektywności narzędzi służących do wymierzenia sankcji podmiotom zbiorowym. Wpisuje się on także w trend ustawodawczy polegający na zwiększonej ingerencji prawa karnego w stosunki gospodarcze.
Zgodnie ze statystykami, od 2015 r. liczba spraw prowadzonych przeciwko podmiotom zbiorowym wyniosła 71, a kary były nieznaczne. Stąd też liczne głosy, że dotychczas obowiązująca ustawa była nieefektywna.
Celem zwiększenia efektywności znowelizowanej ustawy poszerzono m.in. podstawy odpowiedzialności podmiotów zbiorowych oraz zrezygnowano z wymogu uprzedniego uzyskiwania prejudykatu (wyroku skazującego pracownika spółki).
Liczne zakazy
Zgodnie z projektem dla przypisania spółce odpowiedzialności wystarczające będzie, że czyn zabroniony został popełniony. Nie będzie konieczności ustalenia sprawcy. Postępowanie przeciwko podmiotowi będzie mogło zostać wszczęte, jeżeli zachodzić będzie uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu zabronionego oraz gdy przemawiać będzie za tym interes społeczny. Pojęcia te pozostają niezdefiniowane. Oznacza to, że zasadność wszczęcia postępowania będzie podlegać ocenie organu.
Celem zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania możliwe będzie zakazanie podmiotowi promocji i reklamy, ale także wprowadzenie zakazu prowadzenia określonej działalności, zakazu łączenia się czy podziału, jak też zakazu ubiegania się o zamówienia publiczne na czas trwania postępowania. Wstrzymane mogą zostać także udzielone wcześniej dotacje i subwencje. Możliwe będzie także wprowadzenie zarządu przymusowego.