Reklama

Prof. Krzysztof Urbaniak: PiS raczej szybko pieniędzy z dotacji nie zobaczy

PiS raczej szybko pieniędzy z dotacji nie zobaczy. Jeśli minister finansów będzie zwlekał z decyzją, to partia może złożyć skargę do sądu administracyjnego na bezczynność. Sukcesów jednak nie wróżę – twierdzi prof. Krzysztof Urbaniak z UAM.

Publikacja: 08.01.2025 13:46

Jarosław Kaczyński i politycy PiS

Jarosław Kaczyński i politycy PiS

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Enigmatyczna dla wielu uchwała PKW, w której komisja przyjęła sprawozdanie wyborcze komitetu PiS, od ponad tygodnia czeka na wykonanie przez ministra finansów. Ten jednak zwleka z decyzją. Jak pan odczytuje tę uchwałę i brak działania ministra?

Uchwała PKW wpisuje się w chaos prawny, który funkcjonuje w Polsce już od dłuższego czasu. Mowa o kwestii braku uregulowania statusu tzw. neosędziów i Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w Sądzie Najwyższym. PKW podjęła uchwałę ezopową, składającą się z dwóch punktów, będących w pewnej sprzeczności ze sobą. Przypomina ona w jakimś sensie uchwałę warunkową, a takiej polskie prawo nie przewiduje. W konsekwencji minister finansów nie wie, co z nią zrobić. I wcale się temu nie dziwię, ponieważ PKW w tej samej uchwale przyjmuje sprawozdanie i podważa niejako jego przyjęcie.

Czytaj więcej

Co dalej z pieniędzmi dla PiS? Minister finansów w prawnym potrzasku

Co powinien w tej sytuacji zrobić minister Andrzej Domański? Wypłacać czy nie wypłacać środków PiS-owi?

Uważam, że minister nie weźmie na siebie odpowiedzialności i nie dokona szybkiego rozstrzygnięcia w którąś z tych dwóch stron. Oznacza to, że PiS raczej szybko pieniędzy z dotacji nie zobaczy. Szef resortu finansów podejmując decyzję musi mieć pewność, że uchwała PKW zapadła na podstawie orzeczenia wydanego przez sąd, a teraz takiej pewności nie ma. Nie widzę też w przepisach uprawnień ministra do samodzielnego rozstrzygania tej kwestii. Rozwiązania jednak może szukać zwracając się o opinie prawne. A do tego zadania ma szereg instytucji z Rządowym Centrum Legislacji na czele.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Zbigniew Kmieciak: Uchwała PKW to przykład wyjątkowej nieudolności

Niektórzy prawnicy wskazują, że minister powinien zwrócić się do PKW o wykładnię tej uchwały i wskazanie, w jaki sposób ją interpretować. Co pan o tym sądzi?

Co ważne, uchwała PKW powinna zostać wykonana w całości. Jeżeli zatem minister ma problem z jej interpretacją i wykonaniem, to może się zwrócić do PKW. Jest to jedno z wyjść z tej sytuacji. Uważam jednak, że nie będzie ono skuteczne, ponieważ komisja uchyli się od wykładni własnej uchwały.

Czy PiS ma możliwość prawnego działania, które skłoni ministra do wypłacenia pieniędzy tej partii?

W grę wchodzi droga administracyjnoprawna. W sytuacji, w której minister finansów nie podejmuje działań niezwłocznie po otrzymaniu uchwały PKW, to zainteresowany podmiot, w tym wypadku komitet wyborczy PiS, może złożyć skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego na bezczynność. Nie wróżę jednak temu sukcesu, chociażby dlatego, że nie jestem przekonany, czy sąd administracyjny przyjmie tę sprawę i da się wciągnąć w spór o charakterze politycznym.

Czytaj więcej

Prof. Romanowski: Minister finansów nie jest w potrzasku w sprawie uchwały PKW
Reklama
Reklama

Jakie argumenty ma PiS? Czym może uzasadniać tę skargę?

Zgodnie z przepisami kodeksu wyborczego jeśli sąd uzna skargę PiS, to PKW musi niezwłocznie postanowić o przyjęciu sprawozdania wyborczego, czego konsekwencją jest niezwłoczna wypłata należnych środków. A do tej wypłaty nie dochodzi od ponad tygodnia. Czy to jest wystarczający czas do spełnienia przesłanki niedziałania ministra? Niekoniecznie. Termin „niezwłocznie” nie oznacza „natychmiast”. Sądy w tej sprawie wypowiadają się niejednoznacznie. W wielu wyrokach mówi się o obowiązku podjęcia działań bez zbędnej zwłoki. W tej sytuacji rodzi się jednak pytanie, czy minister, próbując rozszyfrować tę niejasną uchwałę zwracając się np. do PKW o wykładnię nie będzie w zwłoce. Uważam, że takie działanie może niwelować przesłankę bezczynności, ponieważ organ-minister próbowałby ustalić stan prawy i podjąć na tej podstawie działania. Dotychczas minister jednak tego nie czyni, dlatego po upływie dwóch, trzech tygodni pełnomocnik komitetu PiS może formułować skargę

Czy PiS może zrobić coś jeszcze żeby skuteczne domagać się wypłaty środków z dotacji?

Według mnie to jedyny dostępny sposób, który ma jakiekolwiek szanse powodzenia. Należy jednak pamiętać, że złożenie przez PiS takiej skargi do sądu administracyjnego spowoduje znaczne wydłużenie procesu, który ma się zakończyć wypłatą pieniędzy. Zakładając optymistycznie, że skarga zostanie przez sąd przyjęta, to postępowanie dwuinstancyjne może trwać długie miesiące. A PiS nadal będzie bez pełnej dotacji.

Partia może też próbować uruchomić drogę karną i cywilną. Jednak ani jednej, ani drugiej nie wróżę sukcesów. Zarówno złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa raczej nie będzie skuteczne, bo prokuratura prawdopodobnie nie podejmie takiej sprawy w sytuacji, kiedy uchwała PKW jest tak niejednoznaczna (PiS we wtorek poinformował o złożeniu stosownego zawiadomienia - red.). Z kolei złożenie pozwu cywilnego też ma małe szanse na powodzenie, bo minister działa jako organ, a nie jako osoba fizyczna. Przyjmując jednak, że taka próba będzie podjęta, to wystąpienie z pozwem cywilnym przeciwko Skarbowi Państwa warunkowane jest stwierdzeniem zaniechania wydania decyzji stanowiącej źródło szkody. Nie wykluczam jednak że PiS będzie próbowało uruchomić te ścieżki i potraktuje je jako element nacisku politycznego.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Sędzia SN Piotr Prusinowski: w Polsce może być niebawem dwóch prezydentów

Czy podziela pan obawy niektórych ekspertów i polityków, którzy po ostatnich uchwałach PKW i kwestionowaniu statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej twierdzą, że proces wyborczy może być zagrożony?

Nie widzę takiego zagrożenia. Zgodnie z konstytucją to SN rozstrzyga o ważności wyborów, kilka miesięcy po samym akcie głosowania. Nie wyobrażam sobie, że jeśli nie będzie realnych dowodów na sfałszowanie wyborów, to komukolwiek przyjdzie do głowy kwestionowanie rozstrzygnięcia Polaków.

dr hab. Krzysztof Urbaniak – prawnik, politolog, profesor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, dyrektor Centrum Badań nad Konstytucjonalizmem i Demokracją UAM. Pełni funkcję wicedziekana Okręgowej Izby Radców Prawnych w Poznaniu.

Czytaj więcej

Prof. Andrzej Zoll: Minister finansów nie powinien wypłacić pieniędzy PiS
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Prawo drogowe
Koniec mandatów za zieloną strzałkę? Ministerstwo szykuje rewolucyjne zmiany
Nieruchomości
Zmiany w spółdzielniach mieszkaniowych. Kolejny zwrot ws. adwokatów i radców
Prawo w Polsce
Dramat warszawskich rodzin. Nawet miesiąc oczekiwania na pogrzeby bliskich
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Prawo w Polsce
Twoje dziecko jest ofiarą hejtu? Sprawdź, jakie kroki prawne możesz podjąć
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama