W wypadku egzekucji z tego typu nieruchomości sprawa jest prosta, może ją prowadzić bowiem jeden komornik sądowy, a mianowicie ten właściwy ze względu na miejsce położenia nieruchomości. Z pytania wynika, że komornik sprzedał w drodze licytacji nieruchomość męża za 95 tys. zł, a wierzytelność (należność alimentacyjna) wynosi 35 tys. zł. Do jej zaspokojenia będzie miał zastosowanie art. 1025 kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z nim z kwoty uzyskanej z egzekucji zaspokaja się wierzytelności w określonej w tym przepisie kolejności. Wierzytelność czytelniczki znajduje się na pozycji drugiej. Oznacza to, że znajduje się ona w uprzywilejowanej sytuacji podczas podziału kwoty uzyskanej z egzekucji, ponieważ jej należność znajduje się tylko po kosztach egzekucyjnych, a przed np. wierzytelnościami urzędu skarbowego czy też ewentualnymi wierzycielami hipotecznymi sprzedanej nieruchomości.
Tzw. zasada pierwszeństwa, która jest określona w art. 1025 k.p.c., polega na tym, że zaspokojenie należności bliższej kategorii następuje przed należnościami umieszczonymi w dalszej kategorii, tak więc jeżeli suma objęta podziałem nie wystarczy na zaspokojenie wszystkich wierzycieli, wyłączeni zostaną ci, których należności znajdują się w dalszej kategorii. Jeżeli suma nie wystarczy na zaspokojenie wierzycieli w zakresie jednej kategorii, to zaspokojenie następuje zgodnie z art. 1026, czyli proporcjonalnie. W wypadku egzekucji z nieruchomości komornik sporządza w postaci orzeczenia projekt planu podziału uzyskanej sumy, który wymaga zatwierdzenia przez sąd w formie postanowienia.
[i]—oprac. ret[/i]