Konkubinat: uznanie ojcostwa, prawa dziecka, alimenty, nazwisko, adopcja

Dzieci zrodzone w wolnych związkach mają takie same prawa jak dzieci małżonków. Tyle tylko, że partner matki musi najpierw uznać dziecko za swoje. Bez tego będzie traktowany przez prawo jak obca dla dziecka osoba.

Publikacja: 19.12.2012 13:00

Konkubinat: uznanie ojcostwa, prawa dziecka, alimenty, nazwisko, adopcja

Foto: www.sxc.hu, Dez Pain DP Dez Pain

Dziecko, które urodzi się zamężnej kobiecie jest od początku uznawane za dziecko jej męża, nawet jeśli jego biologicznym tatą jest zupełnie ktoś inny. Domniemanie ojcostwa męża matki można obalić tylko przed sądem wnosząc powództwo o zaprzeczenie ojcostwa.

Ojcostwo partnera (konkubenta) matki w świetle prawa nie jest oczywiste i dziecko zrodzone w wolnym związku ma status dziecka pozamałżeńskiego, choćby rodzice mieszkali razem, a nawet wzięli ślub po narodzinach potomka. Taki stan trwa dopóty, dopóki partner nie uzna dziecka za swoje, a mama nie potwierdzi jego udziału w akcie poczęcia.

Uznasz dziecko przed porodem

Jeśli rodzice chcą, by w akcie urodzenia widniało imię i nazwisko biologicznego ojca,  muszą pofatygować się do dowolnego urzędu stanu cywilnego i złożyć przed jego kierownikiem dwa oświadczenia. Pierwsze to oświadczenie ojca, że uznaje dziecko za własne, drugie to potwierdzenie  matki, że ojcem dziecka jest ten mężczyzna. Oświadczenia mogą być złożone jednocześnie, ale jeśli to niemożliwe, mama powinna złożyć swoje najpóźniej w ciągu trzech miesięcy od dnia oświadczenia mężczyzny. Jeśli nie dotrzyma tego terminu oświadczenie partnera będzie bezskuteczne, a USC skieruje rodziców do sądu opiekuńczego.

Co zabrać do urzędu? Wystarczy dowód osobisty, ale jeśli po ręką jest skrócony odpis własnego aktu urodzenia, to też warto go ze sobą wziąć.

Kierownik USC ma prawo odmówić przyjęcia oświadczeń, jeśli uznanie jest niedopuszczalne albo gdy powziął wątpliwość co do pochodzenia dziecka. Takie sytuacje mogą mieć miejsce wtedy, gdy oświadczenie chce złożyć  osoba niepełnoletnia lub ubezwłasnowolniona albo gdy ojcostwo innego mężczyzny zostało już ustalone, ewentualnie sprawa o ustalenie ojcostwa właśnie toczy się przed sądem.

Z odmową przyjęcia oświadczenia trzeba się liczyć także wtedy, gdy zachodzi domniemanie ojcostwa byłego męża matki.

Przykład 1

Pani Agnieszka wyprowadziła się od męża pół roku przed rozwodem. Tuż przed uzyskaniem wyroku rozwodowego zaszła w ciążę z nowym partnerem, z którym nie wzięła ślubu. Gdy po narodzinach dziecka partnerzy zgłosili się do USC w celu uznania dziecka, kierownik urzędu odmówił, gdyż dziecko urodziło się przed upływem trzystu dni od ustania małżeństwa i zachodzi domniemanie, że ojcem biologicznym jest były mąż.

Przykład 2

Dziecko pani Basi urodziło się po upływie trzystu dni od orzeczenia separacji między nią a jej mężem. Partner pani Basi mógł je uznać za swoje, gdyż w takiej sytuacji nie zachodzi domniemanie ojcostwa męża.

Przykład 3

Mąż pani Beaty zmarł 1 lutego 2012 r., a 20 listopada tego roku przyszło na świat dziecko pani Beaty z innym mężczyzną. Oboje twierdzili, że dziecko nosi jego geny, ale kierownik USC odmówił przyjęcia oświadczeń, gdyż wyliczył, że od śmierci męża pani Beaty do dnia narodzin minęło zaledwie 293 dni, a wtedy domniemywa się, że to mąż je spłodził.

W takich sytuacjach kierownik USC skieruje rodziców do sądu opiekuńczego, w którym będą oni mogli obalić domniemanie ojcostwa za pomocą dowodów.

Do sądu z pozwem o ustalenie ojcostwa powinna się także zgłosić kobieta, której partner nie chce dobrowolnie uznać się za ojca ich wspólnego dziecka. Sąd prawdopodobnie zarządzi wykonanie badań DNA i na podstawie wyniku wyda wyrok.

Pozew o ustalenie ojcostwa jest wolny od opłat. Składa się go do wydziału rodzinnego sądu rejonowego, właściwego ze względu na miejsce zamieszkania ojca dziecka.

Do USC zanim dziecko dorośnie

Kiedy tata powinien złożyć oświadczenie o uznaniu ojcostwa? Najlepiej jeszcze przed narodzinami. To ułatwi życie i jemu i przyszłej mamie. Oficjalny tata będzie mógł wyręczyć mamę noworodka przy załatwianiu urzędowych formalności jak choćby rejestracja dziecka w USC czy złożenie wniosku o becikowe. Niebagatelne znaczenie może mieć fakt, że tylko mężczyzna uznany za ojca ma prawo do informacji o stanie zdrowia dziecka oraz do decydowania o koniecznych zabiegach medycznych. Ojca biologicznego, który nie uznał dziecka za swoje, lekarze nie mogą o niczym informować.

Oświadczenie o uznaniu dziecka ojciec może złożyć także po narodzinach, przy  sporządzaniu  przez USC aktu urodzenia, co powinno nastąpić w ciągu 14 dni od narodzin dziecka. Jeśli ojciec uzna dziecko po sporządzeniu aktu urodzenia, do aktu tego wpisana zostanie wzmianka o uznaniu i zmianie nazwiska dziecka.

Uwaga!

Nie można uznać ojcostwa, gdy dziecko stanie się pełnoletnie. Jeżeli zaś umrze nie doczekawszy 18. urodzin, ojciec może je uznać za swoje w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o śmierci, nie później jednak niż do dnia, w którym dziecko osiągnęłoby pełnoletność.

Za granicą do konsula

Zdarza się coraz częściej, że dzieci pozamałżeńskie przychodzą na świat poza granicami Polski. Jak wtedy dopełnić formalności uznania dziecka? Jeśli przynajmniej jedno z rodziców jest obywatelem RP, uznanie ojcostwa może nastąpić przed polskim konsulem lub osobą wyznaczoną do wykonywania funkcji konsula. Lista konsulów znajduje się na stronach ministerstwa spraw zagranicznych: http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/polskie_placowki

Szczególna jest sytuacja, gdy życiu matki dziecka lub mężczyzny, od którego dziecko pochodzi, grozi niebezpieczeństwo, np. wskutek wypadku, choroby.  W takich okolicznościach oświadczenie konieczne do uznania ojcostwa może zostać zaprotokołowane przez notariusza albo złożone do protokołu wobec wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starosty, marszałka województwa, sekretarza powiatu albo gminy.

Nazwisko taty czy mamy

Zanim rodzice podpiszą swoje oświadczenia związane z uznaniem ojcostwa, kierownik USC ma obowiązek uświadomić im, jakie są konsekwencje uznania ojcostwa w kwestii praw i obowiązków rodzicielskich, nazwiska oraz wyjaśnić różnicę pomiędzy uznaniem ojcostwa a przysposobieniem dziecka. Często bowiem zdarza się, że partner matki występuje o uznanie ojcostwa  dziecka, które pochodzi od innego mężczyzny, ale to on je faktycznie wychowuje. Uznanie ojcostwa jest wtedy niemożliwe.

Uznany przez tatę malec może nosić jego nazwisko, ale nie musi. Rodzice wspólnie decydują, czy potomek będzie miał nazwisko tylko taty,  tylko mamy czy  może obojga - dwuczłonowe. Oświadczenia w tej sprawie rodzice składają jednocześnie z oświadczeniami koniecznymi do uznania ojcostwa. Jeżeli rodzice nie podejmą decyzji  w sprawie nazwiska, dziecko będzie nosiło nazwisko składające się z nazwiska matki i dołączonego do niego nazwiska ojca.

Czasami o zdanie w sprawie zmiany nazwiska pytane będzie także samo dziecko. Stanie się tak wtedy, gdy  do zmiany nazwiska  wskutek uznania ojcostwa następuje po ukończeniu przez dziecko trzynastu lat.

Władza i pieniądze

Prawo do nazwiska ojca nie jest jednak najważniejszą konsekwencją uznania ojcostwa. Dużo większe znaczenie ma fakt, że wraz z uznaniem za ojca partner matki zaczyna dzielić z nią władzę rodzicielską i obowiązek alimentacyjny.

Władza rodzicielska to obowiązek i prawo rodzica do sprawowania opieki nad dzieckiem. Trwa od urodzenia się dziecka do osiągnięcia przez nie pełnoletniości, a obejmuje  m.in. wykonywanie pieczy nad osobą i majątkiem oraz wychowanie dziecka. Wiąże się też z przedstawicielstwem ustawowym, czyli reprezentowaniem dziecka przy czynnościach prawnych oraz odpowiedzialnością za jego czyny.

Władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny. Rodzice mają wychowywać dziecko i kierować nim,  troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka oraz przygotować je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa odpowiednio do jego uzdolnień. Dziecko zaś winne jest rodzicom posłuszeństwo, ale – uwaga -  nie wolno stosować wobec niego kar cielesnych  (art. 96

1

k.r.o.).

O istotnych sprawach dziecka, takich jak zgoda na leczenie, wybór szkoły, wychowanie, wyjazd za granicę, rodzice mają obowiązek decydować wspólnie. Nie ma przy tym znaczenia, czy nadal mieszkają razem, czy może już się rozstali i tylko jedno z nich na co dzień zajmuje się dzieckiem.

W tym drugim przypadku powinni być w kontakcie i informować się nawzajem o wszystkich ważnych sprawach dziecka. Jeśli nie mogą dojść do porozumienia, spory rozstrzyga sąd opiekuńczy. Sąd może także,  ze względu na dobro dziecka, określić sposób wykonywania władzy rodzicielskiej jeżeli rodzice nie żyją razem.

Przykład

Mąż pani Beaty wyjechał na stałe do Wielkiej Brytanii, gdzie znalazł stałą pracę. Po roku postanowił sprowadzić  panią Beatę i jej pięcioletnie dziecko z poprzedniego związku. Chłopca traktuje jak syna i łoży na jego utrzymanie, bo biologiczny ojciec uznał wprawdzie swoje ojcostwo, ale nie interesuje się dzieckiem. Pani Beata wystąpiła z wnioskiem o wydanie paszportów dla siebie i syna, ale urzędnicy poinformowali ją, że nie rozpatrzą wniosku o paszport dla dziecka dopóki ojciec chłopca nie stawi się w urzędzie, by wyrazić  zgodę  na wydanie paszportu albo sąd opiekuńczy nie wyda orzeczenia zastępujące taką zgodę.

Rodziców, niezależnie od tego czy są małżeństwem czy nie, w równym stopniu obciąża obowiązek dostarczania dziecku środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny). Trwa to do czasu aż dziecko będzie w stanie utrzymać się samodzielnie.

Kobieta w wolnym związku  sama nie ma prawa do alimentów od partnera, ale może domagać się ich w imieniu dziecka, które on sam uznał za swoje lub jego ojcostwo stwierdził sąd. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od  usprawiedliwionych potrzeb dziecka oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego rodzica (art. 135 § 1 k.r.o.).

Ojciec niebędący mężem matki ma obowiązek przynajmniej częściowo (w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom) pokryć wydatki i straty związane z ciążą i porodem, a także koszty trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Ten czas może być wydłużony z ważnych powodów. Roszczenia matki z tego tytułu przedawniają się z upływem trzech lat od dnia porodu. Co ciekawe podobnie jest w przypadku, gdy ojcostwo mężczyzny nie zostało stwierdzone np. przez dobrowolne uznanie, a tylko uwiarygodnione. Wtedy konieczne jest orzeczenie sądu, który określi termin i sposób zapłaty (art. 141 i 142 k.r.o.)

Roszczenie o alimenty ma także rodzic do pozamałżeńskiego dziecka. Może z niego skorzystać wtedy, gdy z jakichś powodów znalazł się w niedostatku. Ale konkubent, który nie jest rodzicem dziecka, nie może domagać się alimentów od dziecka partnera lub partnerki, nawet jeśli  przez wiele lat to on je wychowywał i utrzymywał. Obowiązek alimentacyjny jest bowiem ograniczony tylko do krewnych w linii prostej i rodzeństwa.

Spadek dla każdego dziecka

Dziecko uznane przez partnera matki korzysta z takich samych praw spadkowych jakby było narodzone w małżeństwie.  Nawet, jeśli nie nosi nazwiska ojca, po jego śmierci dziedziczy na równi z innymi jego dziećmi, czyli swoim rodzeństwem. Jeśli nie zostanie powołane do spadku w testamencie zostawionym przez ojca, może domagać się od spadkobierców zachowku w ciągu pięciu lat od ogłoszenia testamentu.

Jeśli ojciec umrze przed osiągnięciem przez dziecko samodzielności, może ono liczyć na rentę rodzinną wypłacaną aż do ukończenia 25. roku życia, pod warunkiem że dziecko będzie kontynuować naukę.

Podatkowo konkubinat się opłaca

Rodzic żyjący w wolnym związku jest traktowany przez prawo podatkowe jako osoba samotnie wychowująca dziecko. Może z tego tytułu liczyć na preferencje podatkowe w postaci wspólnego rozliczenia podatku z dzieckiem. Wtedy płaci podatek od połowy dochodów swoich i dziecka.  Najwięcej skorzysta rodzic, którego dziecko nie miało dochodów.  Ale fiskus może skontrolować, czy samotne rodzicielstwo nie jest fikcją.  Jeśli sprawdzi,  że rodzice tak naprawdę żyją razem, może zażądać korekty rozliczenia.

Można adoptować dziecko partnera, ale po ślubie

Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi, że przysposobić (adoptować) można jedynie osobę małoletnią i tylko dla jej dobra. Wspólnie przysposobić dziecko mogą tylko małżonkowie, ale nie ma  przepisów wykluczających przysposobienie przez osobę niebędącą w związku małżeńskim. Oznacza to, że istnieje prawna możliwość, aby partner adoptował dziecko drugiego partnera pochodzące z innego związku. Potwierdza to postanowienie Sądu Najwyższego z 5 października 1983 r. (sygn. akt III CRN 234/83). Mało jednak prawdopodobne, że sąd zgodziłby się na taką adopcję, jeśli uznałby, że nie służyłoby to dobru dziecka.

W orzeczeniu SN zastrzegł bowiem, że zgoda matki na przysposobienie dziecka przez jej konkubenta wymaga z jej strony świadomości, że wskutek przysposobienia utraci ona władzę rodzicielską nad dzieckiem. Dlaczego? Chodzi o art. 121 k.r.o., zgodnie z którym w wyniku przysposobienia powstaje między przysposabiającym a przysposobionym taki stosunek, jak między rodzicem a dzieckiem, natomiast prawa i obowiązki przysposobionego wynikające z pokrewieństwa względem jego krewnych, jak również prawa i obowiązki tych krewnych względem niego – ustają.

W takich okolicznościach – zauważył Sąd Najwyższy – trudno uznać, że adopcja przez konkubenta byłaby orzeczona dla dobra dziecka. I to pomimo, iż dowody wskazują na  trwałość konkubinatu a prawdopodobieństwo zawarcia przez konkubentów związku małżeńskiego wysokie. - Sąd nie powinien orzekać o przysposobieniu dziecka przez konkubenta, lecz mając na uwadze dobro dziecka, odroczyć rozprawę lub zawiesić postępowanie (chociażby na zgodny wniosek uczestników postępowania) i orzeczenie merytoryczne wydać dopiero po zawarciu związku małżeńskiego – czytamy w uzasadnieniu postanowienia.

Przykład

Pan Krzysztof chciał  przysposobić 6-letniego synka swojej partnerki - rozwódki, z którą żyje w wolnym związku od 4 lat. Argumentował, że między nim a chłopcem jest silna więź emocjonalna, co potwierdziła opinia z ośrodka adopcyjnego. Matka chłopca wyraziła zgodę na przysposobienie, natomiast biologiczny ojciec  już dawno został pozbawiony praw rodzicielskich z powodu rażącego zaniedbywania obowiązków względem dziecka. Mimo tych argumentów sąd nie zgodził się na przysposobienie. Stwierdził bowiem, że pozbawiłoby ono matkę chłopca praw rodzicielskich, a to naruszałoby dobro dziecko. Sąd zasugerował konkubentom zawarcie związku małżeńskiego.

Sytuacja będzie inna, gdy biologiczni rodzice nie żyją albo zostali pozbawieni praw rodzicielskich. Wtedy sąd może uznać, że dobro dziecka wymaga, by partner biologicznego rodzica adoptował jego dziecko lub został dla niego rodziną zastępczą. Warunki: kandydat na rodzica musi mieć pełną zdolność do czynności prawnych, a jego kwalifikacje osobiste muszą uzasadniać przekonanie, że będzie należycie wywiązywał się z obowiązków przysposabiającego. Musi też posiadać opinię kwalifikacyjną z ośrodka adopcyjnego oraz świadectwo ukończenia specjalnego szkolenia dla rodziców adopcyjnych.

W przypadku, gdy ojciec lub matka dziecka  zostali pozbawieni praw rodzicielskich, sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana.  Sąd Najwyższy orzekł bowiem (wyrok z 18 sierpnia 1999 r., sygn. I CKN 541/99), że w sprawie o adopcję sąd powinien w miarę możliwości wysłuchać nie tylko przedstawiciela ustawowego dziecka, ale także osoby bliskie dziecku. Do kręgu tych osób zaliczył krewnych, również rodzica, który został pozbawiony praw rodzicielskich. Ma on prawo z własnej inicjatywy przystąpić do sprawy o adopcję aż do prawomocnego jej zakończenia. Może też wnieść apelację, czyli zakwestionować werdykt sądu.

Jakie są skutki adopcji? Dziecko podlega władzy rodzicielskiej adopcyjnego rodzica, może nosić jego nazwisko i dziedziczy po nim, a czasami – w zależności od rodzaju przysposobienia - także po jego krewnych. Rodzic adopcyjny przejmie też od rodzica biologicznego obowiązek alimentacyjny.

Dziecko, które urodzi się zamężnej kobiecie jest od początku uznawane za dziecko jej męża, nawet jeśli jego biologicznym tatą jest zupełnie ktoś inny. Domniemanie ojcostwa męża matki można obalić tylko przed sądem wnosząc powództwo o zaprzeczenie ojcostwa.

Ojcostwo partnera (konkubenta) matki w świetle prawa nie jest oczywiste i dziecko zrodzone w wolnym związku ma status dziecka pozamałżeńskiego, choćby rodzice mieszkali razem, a nawet wzięli ślub po narodzinach potomka. Taki stan trwa dopóty, dopóki partner nie uzna dziecka za swoje, a mama nie potwierdzi jego udziału w akcie poczęcia.

Pozostało 96% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów