W wystąpieniu do minister Rodziny Marleny Maląg, rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak podkreślił, że zmiana przepisów dotyczących Niebieskiej Karty, które nakażą bezpośrednie wysłuchanie dzieci w ramach tej procedury, pozwoli na pełniejszą realizację ich praw i na lepsze zdiagnozowanie sytuacji związanej z zagrożeniem stosowania przemocy.

RPD wyjaśnia, że obecnie o tym, czy głos dziecka doznającego przemocy będzie wzięty pod uwagę, mogą decydować urzędnicy zajmujący się sprawą jego rodziny, ale często zdanie dziecka jest pomijane.

Tymczasem Pawlak zwraca uwagę, że dziecko będące świadkiem przemocy z mocy prawa jest uznawane za osobę doznającą przemocy. Obowiązek wysłuchania dziecka, o ile jest ono możliwe ze względu na jego rozwój psychofizyczny, przewiduje także art. 12 Konwencji ONZ o prawach dziecka. Zgodnie z tym przepisem „Państwa-Strony zapewniają dziecku, które jest zdolne do kształtowania swych własnych poglądów, prawo do swobodnego wyrażania własnych poglądów we wszystkich sprawach dotyczących dziecka, przyjmując je z należytą wagą, stosownie do wieku oraz dojrzałość dziecka”, zaś zgodnie z ust. 2 tego postanowienia prawo to rozciąga się na każde postępowanie sądowe i administracyjne dotyczące dziecka - wskazuje RPD.

Czytaj więcej

Przemoc domowa: policja coraz śmielej wyrzuca agresorów z domu