Resort Ziobry: opieka naprzemienna trafi do Kodeksu, nie będzie automatyzmu

Minister sprawiedliwości uznał za konieczne doprecyzowanie pojęcia „piecza naprzemienna” w opracowywanej właśnie nowelizacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Publikacja: 10.08.2022 08:30

Resort Ziobry: opieka naprzemienna trafi do Kodeksu, nie będzie automatyzmu

Foto: Adobe Stock

Rzecznik praw obywatelskich pod koniec maja zwrócił się do MS o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w celu zdefiniowania terminu „piecza naprzemienna”. Zwraca uwagę, że nie mogąc użyć tego określenia w orzeczeniach (bo nie ma go w ustawie), sądy rozstrzygają tę kwestię np. w orzeczeniach o kontaktach lub władzy rodzicielskiej, co rodzi najwięcej konfliktów – czasem prowadzą nawet do niewykonywania prawomocnych wyroków przez rodzica, który ich nie akceptuje. Wprowadzenie jednolitej definicji według RPO ograniczyłoby spory.

– Praktyka orzecznicza wypracowała już zasady orzekania „opieki naprzemiennej”, ale warto, by to pojęcie zostało zdefiniowane w kodeksie – potwierdza Ewa Ważny, prezes Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych w Polsce. – Orzekanie w tej kwestii nie jest problemem dla sądów, ale dla stron i uczestników postępowania.

Na początku sierpnia na pismo RPO odpowiedział Marcin Romanowski, podsekretarz stanu w MS, zajmujący się pracami nad projektem nowelizacji k.r.o. (nr UD261), który ma być przyjęty przez rząd jeszcze w tym kwartale. Wskazał, że obecne brzmienie art. 58 § 1 i art. 107 § 1 i 2 k.r.o. nie tylko pozwala na pozostawienie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom, ale nawet temu sprzyja. Mimo to ministerstwo wzięło pod uwagę liczne głosy – w doktrynie i kierowanych do niego pismach, że należy zdefiniować to pojęcie.

W projekcie nowelizacji k.r.o. dodano przepis stanowiący, że: „sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom oraz określić, że dziecko będzie mieszkać z każdym z rodziców w powtarzających się okresach”.

Dominika Mróz-Krysta, adwokatka specjalizująca się w prawie rodzinnym, wskazuje jednak, że ustawodawca nie powinien dopuszczać do automatyzmu. – U podstaw nowelizacji legła niewątpliwie szlachetna intencja wzmocnienia prawa dziecka do wychowywania przez oboje rodziców – mówi Mróz-Krysta. – Rolą sądu opiekuńczego jest jednak nie tylko zapewnienie tego prawa, ale też ukształtowanie sytuacji dziecka tak, by jak najmniej odczuło rozstanie rodziców. Pozostanie w dotychczasowym domu może w konkretnych okolicznościach pomóc dziecku zaadaptować się do nowej sytuacji. Orzekanie opieki naprzemiennej nie może w żadnym wypadku być oderwane od gruntownego zbadania sytuacji konkretnej rodziny – dodaje.

Podobnie uważa Ewa Ważny. Na brak automatyzmu zwracał też uwagę RPO. Dlatego w swoim piśmie zaproponował dodanie, że ustanowienie opieki naprzemiennej jest możliwe, jeśli przemawia za tym dobro dziecka.

Czytaj więcej

Resort Ziobry chce doprecyzować ważne przepisy dla rozwiedzionych rodziców
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara