Po tym, jak 10 maja późnym wieczorem Władimir Putin zaproponował Ukrainie podjęcie bezpośrednich rozmów w Stambule i wskazał 15 maja jako datę takich rozmów, prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, odpowiedział, że uda się do Turcji i będzie tam czekał na Putina. Aż do 14 maja nie było jasne, czy Putin pojawi się w Turcji. Dopiero w środę, o 23:00 czasu moskiewskiego, Moskwa podała skład rosyjskiej delegacji na rozmowy ze stroną ukraińską.
Czytaj więcej
Amerykański przywódca ma wyjątkową szansę na spełnienie swej najbardziej kuriozalnej obietnicy z...
Rozmowy Rosji i Ukrainy w Stambule: Kto wejdzie w skład rosyjskiej delegacji?
Jak się okazuje, Putin nie wejdzie w skład tej delegacji. Na jej czele stanie doradca rosyjskiego przywódcy, Władimir Miediński, który kierował już podobną delegacją w czasie negocjacji rosyjsko-ukraińskich, do których doszło w Turcji pod koniec marca 2022 roku. W skład delegacji wejdzie też wiceszef MSZ, Michaił Gałuzin, wiceminister obrony Aleksandr Fomin oraz szef Głównego Zarządu Wywiadowczego (GRU) Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, admirał Igor Kostiukow. Ponadto w skład delegacji wchodzą eksperci.
Delegacja rosyjska ma – biorąc pod uwagę jej skład – znacznie niższą rangę niż delegacja Ukrainy. Ukrainę w Stambule reprezentować będą, oprócz prezydenta Zełenskiego, również szef jego kancelarii, Andrij Jermak, szef MSZ Andrij Sybiha, minister obrony Rustem Umerow i doradca prezydenta Ukrainy, Ihor Żowkwa. Nie wiadomo, czy, wobec nieobecności Putina, Zełenski weźmie udział w rozmowach – wcześniej mówił, że weźmie udział w rozmowach tylko wtedy, jeśli będzie w nich uczestniczył Putin.
Czytaj więcej
Wstrzymanie wojny w Ukrainie znacznie zwiększa szansę rosyjskiej agresji w UE – mówi „Rzeczpospol...