W sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego pokrzywdzony może działać jako strona w charakterze oskarżyciela posiłkowego obok oskarżyciela publicznego lub zamiast niego.
Sąd może jednak ograniczyć liczbę oskarżycieli posiłkowych jeżeli jest to konieczne dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania w sprawie. Może orzec, że oskarżyciel posiłkowy nie może brać udziału w postępowaniu, bo nie jest osobą uprawnioną lub jego akt oskarżenia albo oświadczenie o przystąpieniu do postępowania zostało złożone po terminie. Ostatni ustęp art. 56 Kodeksu postępowania karnego, który to reguluje (ust. 3) głosi zaś, że na postanowienie wydane na podstawie ust. 1 i 2. zażalenie nie przysługuje.
Tymczasem zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z maja 2018 r. (sygn. akt K 12/15) osoba pokrzywdzona ma prawo do takiego zażalenia. TK orzekł, że art. 56 ust. 3 Kpk - w zakresie, w jakim wyłącza dopuszczalność zaskarżenia zażaleniem postanowienia wydanego na podstawie art. 56 ust. 2 Kpk, odnoszącego się do oskarżyciela posiłkowego - jest niezgodny z Konstytucją.
Czytaj też: Pokrzywdzony nie może tracić uprawnień przed sądem - wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Trybunał podzielił argumenty RPO, że uprawnienie oskarżyciela posiłkowego do udziału w postępowaniu sądowym w charakterze strony jest istotne z perspektywy całego postępowania karnego. Uznał, że ograniczenia praw konstytucyjnych pokrzywdzonego nie spełniają testu konieczności i proporcjonalności, wynikającego z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Przepis uznany za niezgodny z Konstytucją z dniem ogłoszenia orzeczenia przestaje obowiązywać i nie może już być stosowany do zdarzeń, które powinny być oceniane w świetle prawa obowiązującego. Jednak do Rzecznika napływają skargi od osób pokrzywdzonych, którym sąd nie przyjął zażalenia na odmowę prawa bycia oskarżycielem posiłkowym.