Senat przygotował właśnie projekt zmian w procedurze karnej. Miałoby w nim chodzić o wprowadzenie możliwości uzyskania od Skarbu Państwa odszkodowania lub zadośćuczynienia za niewątpliwie niesłuszne przedstawienie zarzutów lub oskarżenie. Dziś nie ma na to szansy. Według obowiązujących przepisów rekompensata finansowa od państwa należy się tylko za stwierdzone przez sąd niesłuszne zatrzymanie, skazanie czy tymczasowe aresztowanie.
Senacka inicjatywa podjęła pomysł rzecznika praw obywatelskich. Podkreśla on, iż niesłuszne postawienie zarzutów lub oskarżenie może wyrządzić szkodę i krzywdę, a za ich powstanie odpowiedzialność powinna ponosić władza publiczna.
Czytaj też: Jak zapobiec niesłusznym oskarżeniom?
– Zdarzające się przypadki wieloletniego utrzymywania wobec podejrzanych lub oskarżonych stanu oskarżenia lub stanu po przedstawieniu zarzutów, są szczególnie dotkliwe, gdy dotyczą osób prowadzących działalność gospodarczą, wykonujących zawód zaufania publicznego lub pełniących funkcje państwowe, które, choć formalnie niekarane i objęte domniemaniem niewinności, narażone są na wiele negatywnych konsekwencji prowadzonego przeciwko nim postępowania karnego – twierdzą autorzy nowelizacji.
Ich zdaniem konieczność wprowadzenia na gruncie kodeksu postępowania karnego możliwości dochodzenia odszkodowania za niesłuszne przedstawienie zarzutów oraz niesłuszne oskarżenie postulowana jest także w doktrynie. Sam taki fakt rodzi bowiem z reguły wiele negatywnych konsekwencji dla niesłusznie podejrzanego czy też oskarżonego. Powoduje szkody zarówno w sferze materialnej, jak i niematerialnej.