Tak surową karę przewiduje projekt zmian w kodyfikacjach karnych, którym na trwającym właśnie posiedzeniu Sejmu zajmą się posłowie. Wśród zmian w kodeksie karnym przewiduje się m.in. wprowadzenie surowszych kar dla sprawców przestępstw informatycznych.
Do dwóch lat więzienia grozić ma tym, którzy nielegalnie korzystają z systemów informatycznych. Karalne ma być też utrudnianie dostępu do danych komputerowych i nieuprawnione uzyskanie dostępu do informacji nawet bez złamania zabezpieczenia w komputerze lub systemie.
Na tym nie koniec. Osoba pokrzywdzona w dzieciństwie czynem na tle seksualnym po uzyskaniu pełnoletności, a zatem świadomie i niezależnie od presji najbliższych, będzie mogła ujawnić przestępstwo i doprowadzić do postępowania karnego. Ma to być możliwe w ciągu pięciu lat od dojścia do pełnoletności.
Poprawki czekają też procedurę karną. Wymogła je na nas unijna dyrektywa w sprawach ściągania kar finansowych między państwami. Dziś procedura jest długa i zbyt sformalizowana. Za sprawą noweli po prawomocnym orzeczeniu grzywny lub środka karnego (nawiązki lub świadczenia pieniężnego) sąd właściwy do ich wyegzekwowania może wystąpić, by zrobił to jego unijny odpowiednik.
– To nie tylko usprawni kontakt między państwami, ale i przyspieszy egzekucję – mówi „Rz” dr Andrzej Karpiak, specjalista prawa międzynarodowego.