Jak usprawiedliwić niestawiennictwo obcokrajowca

Przy stanowieniu prawa nie wolno zapominać, że z przynależności Polski do Unii Europejskiej wynikają określone obowiązki dla polskiego ustawodawcy – pisze Witold Zontek, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, prawnik w Kancelarii Rödl & Partner

Aktualizacja: 17.02.2009 06:28 Publikacja: 17.02.2009 00:01

Jak usprawiedliwić niestawiennictwo obcokrajowca

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Red

Wydawałoby się, że kwestię usprawiedliwiania niestawiennictwa uczestników postępowania karnego ze względów zdrowotnych podczas czynności procesowych regulują wystarczająco [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=75001]kodeks postępowania karnego[/link] oraz [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=232154]ustawa o lekarzu sądowym[/link] (DzU z 2007 nr 123, poz. 849 ze zm.).

Zgodnie z dodanym w lipcu 2003 roku § 2a do art. 117 k.p.k. jedynie lekarz sądowy (a jest nim lekarz mający prawo do wykonywania zawodu na terenie Polski posiadający specjalizację I lub II stopnia, z którym prezes odpowiedniego sądu okręgowego podpisał umowę) może wystawiać “prawnie relewantne” zwolnienia lekarskie. Tak więc a contrario wszelkie inne formy zaświadczeń lekarskich są niewystarczające.

Regulacji art. 117 § 2a k.p.k. daleko jednak do jednoznaczności. Wprowadzając ten przepis, ustawodawca zapewne kierował się troską o sprawny przebieg postępowania karnego, które mogłoby być (i było przed nowelizacją) zakłócane przez ciągłe przedkładanie zwolnień lekarskich wydawanych przez różnych lekarzy w sposób niekontrolowany. Jednak przy okazji uchwalania ustawy o lekarzu sądowym oraz nowelizacji k.p.k. ustawodawca chyba zapomniał, że Polska jest członkiem Unii, co nakłada na nią określone zobowiązania wobec Wspólnoty.

[srodtytul]Praktyczny problem[/srodtytul]

W szczególności powstaje praktyczny problem, w jaki sposób osoba chora (np. na zapalenie płuc, wirusowe zapalenie dróg moczowych itp.), będąca cudzoziemcem przebywającym poza Polską, a mająca status strony w postępowaniu prowadzonym przez polskie organy ścigania czy też sąd, może usprawiedliwić swoje niestawiennictwo podczas czynności procesowej.

Na nic zdają się tutaj dodatkowe tryby przeprowadzania badań przez lekarza sądowego określone w art. 12 ustawy (oprócz osobistego kontaktu z osobą lekarz może wykonać badanie w miejscu pobytu wezwanego lub zapoznać się z kartoteką szpitalną, jeżeli osoba przebywa w tego typu placówce). W braku regulacji dotyczących zasad wykonywania czynności lekarza sądowego poza granicami kraju oraz w związku z możliwymi problemami z udostępnieniem przez zagraniczne szpitale dokumentacji klinicznej pacjentów te tryby są dla obywatela Unii przebywającego poza granicami Polski niedostępne niejako a limine.

Absurdem byłoby przecież wymaganie, aby mieszkaniec Madrytu udał się do polskiego lekarza sądowego w celu zbadania i ewentualnego uzyskania zaświadczenia. W końcu dlatego nie może się on stawić na przesłuchaniu, gdyż jest zbyt chory, by przyjechać nad Wisłę.

[srodtytul]Na bakier z traktatami[/srodtytul]

Zatem obywatel Unii przebywający poza granicą Polski nie ma prawnej i często faktycznej możliwości usprawiedliwienia swojego niestawiennictwa podczas czynności procesowej, gdy tymczasem polski obywatel, w identycznej sytuacji zdrowotnej, może skorzystać z jednego z trzech trybów badania przez lekarza sądowego.

Istnieje także obawa, że literalna wykładnia art. 117 § 2 a k.p.k. prowadzić może (i zapewne będzie) do wysoce niepożądanych rezultatów, choćby zbyt pochopnego występowania przez organy procesowe o wydanie ENA (art. 607a i następne k.p.k.) Cudzoziemiec jest bowiem w gorszej sytuacji niż obywatel polski, gdyż ze względu na rygory art. 117 § 2a k.p.k. jego niestawiennictwo praktycznie zawsze będzie nieusprawiedliwione.

Tak zarysowany stan prawny wydaje się stać w sprzeczności z art. 10 i 12 traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską oraz art. 29 traktatu o Unii Europejskiej, które statuują zasadę lojalności oraz zakaz dyskryminacji obywateli Unii ze względu na ich przynależność narodową.

W zaistniałym układzie prawno-procesowym należy bezwzględnie skorzystać z instytucji pomocy prawnej (rozdział 62 k.p.k.) w celu przesłuchania podejrzanego czy też świadka. Natomiast w przypadku przedstawienia przez niego zaświadczenia lekarskiego ze swojego kraju polskie organy procesowe powinny je respektować (zgodnie z zasadą tzw. prounijnej wykładni przepisów). Podobnie należy uznać w takiej sytuacji za nieprawidłową praktykę ewentualnego żądania przedstawienia usprawiedliwienia lekarskiego wydanego przez lekarza sądowego z kraju ojczystego, gdyż w większości państw unijnych takiej instytucji w ogóle nie ma. Byłoby to stawianie ponownie niemożliwego do spełnienia warunku.

W tym stanie rzeczy trzeba uznać, że przepisy ustawy o lekarzu sądowym oraz art. 117 § 2a k.p.k. w zakresie, w jakim nie przewidują realnie dostępnego trybu usprawiedliwiania niestawiennictwa przez cudzoziemców, budzą bardzo poważne wątpliwości co do ich zgodności z pierwotnym prawem unijnym.

Natomiast w wypadkach, w których nieusprawiedliwione niestawiennictwo pozwala na przeprowadzenie czynności procesowej pod nieobecność osoby może stać w sprzeczności z konstytucyjnie zagwarantowanym prawem do obrony.

Wydawałoby się, że kwestię usprawiedliwiania niestawiennictwa uczestników postępowania karnego ze względów zdrowotnych podczas czynności procesowych regulują wystarczająco [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=75001]kodeks postępowania karnego[/link] oraz [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=232154]ustawa o lekarzu sądowym[/link] (DzU z 2007 nr 123, poz. 849 ze zm.).

Zgodnie z dodanym w lipcu 2003 roku § 2a do art. 117 k.p.k. jedynie lekarz sądowy (a jest nim lekarz mający prawo do wykonywania zawodu na terenie Polski posiadający specjalizację I lub II stopnia, z którym prezes odpowiedniego sądu okręgowego podpisał umowę) może wystawiać “prawnie relewantne” zwolnienia lekarskie. Tak więc a contrario wszelkie inne formy zaświadczeń lekarskich są niewystarczające.

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów