Poręczenie może mieć formę pieniędzy, papierów wartościowych, zastawu lub hipoteki. Może je złożyć oskarżony lub zupełnie inna osoba, i to niekoniecznie z rodziny, a nawet firma (art. 266 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=75001]kodeksu postępowania karnego[/link]). Jako kaucja nie są przyjmowane jedynie ruchomości, biżuteria, samochody i inne rzeczy wartościowe tego rodzaju. Dopuszczalny jest zastaw, który stosownie do art. 306 § 1 [link=http://]kodeksu cywilnego[/link] jest właśnie zabezpieczeniem  na rzeczy ruchomej.

Wbrew powszechnemu przekonaniu ustalenie kaucji nie oznacza, że do depozytu sądowego powinna być przekazana wyznaczona kwota w gotówce czy przelewem. Mogą to być bowiem same dokumenty, a przy papierach wartościowych np. certyfikaty inwestycyjne, bony skarbowe, obligacje, akcje, kwity depozytowe, weksle. Przy nieruchomościach wystarczy ustanowienie zastawu lub hipoteki z wpisem do księgi wieczystej. Zabezpieczenie zastawem czy hipoteką nie musi też dotyczyć własności oskarżonego, lecz także ruchomości i nieruchomości osób trzecich.

Zarówno przy zastawie, jak i przy hipotece prawa te zabezpieczają dochodzenie zaspokojenia z rzeczy, bez względu na to, czyją stała się własnością. Wysokość, rodzaj i warunki poręczenia majątkowego szczegółowo określa się w postanowieniu. Stanowiące przedmiot kaucji wartości majątkowe lub zobowiązania ulegają przepadkowi w razie ucieczki lub ukrycia się oskarżonego. Przepadną lub zostaną ściągnięte także w razie innego utrudniania postępowania karnego.

Kaucja nie jest więc zapłatą za uwolnienie się od kary, lecz jedynie przepustką do oczekiwania na wyrok na wolności.