Aktualizacja: 02.04.2015 08:06 Publikacja: 02.04.2015 08:06
Prokurator generalny Andrzej Seremet uważa, że poważne zmiany w prawie wprowadza się w zbyt krótkim czasie
Foto: Rzeczpospolita
Rz: Coraz głośniej mówi pan, że proces kontradyktoryjny, który ma wejść w życie 1 lipca, czyli już za trzy miesiące, powinien poczekać minimum pół roku. Prokuratura nie zdąży się do niego przygotować?
Andrzej Seremet: Nie tak, jak byśmy chcieli. I nie chodzi tylko o nowelizację procedury karnej, która ma wejść w życie w lipcu. Ta data była nam znana od dawna. Problem w tym, że w lutym tego roku uchwalono jej nowelizację, a więc zmianę do zmiany. Do tego dochodzą jeszcze 73 zmiany kodeksu karnego i 109 zmian kodeksu karnego wykonawczego oraz 92 zmiany w kodeksie karnym skarbowym. To naprawdę sporo. Cały ten pakiet sprawia, że nie mamy poczucia stabilizacji i może dojść do chaosu.
Mój klient nie przyznał się do zarzucanych mu czynów; złożył oświadczenie dotyczące swojej kondycji zdrowotnej –...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Sąd Najwyższy uznał w środę częściowo skargi Karola Nawrockiego i Marka Jakubiaka, którzy zakwestionowali niektó...
Czy złożenie w akcie notarialnym nieprawdziwego oświadczenia stanowi przestępstwo? Sprawę, na kanwie historii z...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas