Podczas poniedziałkowej rozprawy za zamkniętymi drzwiami w Sądzie Okręgowym w Warszawie strony wygłosiły mowy końcowe w procesie oskarżonego o zbrodnię młodego mężczyzny.
Przedstawiciele oskarżycieli posiłkowych, czyli partnera i brata Lizy oraz organizacji pozarządowych, chcą dla Doriana S. kary dożywotniego pozbawienia wolności. Domagają się też, by bliskim zmarłej zapłacił on po 200 tys. zł zadośćuczynienia. Jego obrońcy zaś wnoszą o umorzenie postępowania z powodu rzekomej niepoczytalności lub – alternatywnie – o łagodny wymiar kary. Sąd nie uwzględnił wniosku o wznowienie postępowania.