Sąd w Gdańsku uchylił wyrok uniewinniający Magdalenę Adamowicz

Sąd Okręgowy w Gdańsku uchylił wyrok uniewinniający europosłankę Magdalenę Adamowicz w sprawie dotyczącej popełnienia przestępstw karnoskarbowych - informuje serwis trojmiasto.pl.

Publikacja: 26.04.2023 14:46

Magdalena Adamowicz

Magdalena Adamowicz

Foto: EP/ DAINA LE LARDIC

Jak pisaliśmy w "Rzeczpospolitej", sprawa ciągnie się już niemal dekadę. Po kontroli CBA i zawiadomieniu złożonym w październiku 2013 r. przez ówczesnego szefa Biura (Pawła Wojtunika), za rządów PO–PSL, wszczęto śledztwo w sprawie domniemanych nieprawidłowości w majątku małżeństwa Adamowiczów. Po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (zamordowanego w styczniu 2019 r.) skupiono się na jego żonie.

Ostatecznie Magdalena Adamowicz, z wykształcenia prawniczka, została oskarżona o dwa przestępstwa karnoskarbowe – nieujawnienie w zeznaniach podatkowych (za lata 2011–2012) dochodów w łącznej wysokości 400 tys. zł (300 tys. zł oraz 100 tys. zł). Do nieprawidłowości – według śledczych – miało dochodzić w czasie, gdy obecna europosłanka rozliczała się wspólnie z mężem. Prokuratura chciała, by zapłaciła 300 tys. zł grzywny. Jej zdaniem Adamowicz nie wytłumaczyła pochodzenia części środków.

Czytaj więcej

Sprawa europosłanki wraca do sądu

W czerwcu 2022 roku Magdalena Adamowicz, europosłanka Koalicji Europejskiej, została uniewinniona od zarzutu przestępstw karnoskarbowych przez Sąd Rejonowy w Gdańsku.

Gdański sąd zarzucił prokuraturze, że w żaden sposób nie wykazała, z jakiego źródła miałyby pochodzić nieujawnione dochody i z jakiego względu miałyby być wykazywane w zeznaniu PIT-37, a więc na jakiej podstawie oskarżona miałaby naruszyć przepisy. Podkreślił, że w procesie karnym to prokurator musi udowodnić winę, a nie sugerować, że pieniądze pochodzą z niejawnych źródeł.

Prokurator przekonywał, że sporne sumy nie pochodziły z darowizn od rodziny oskarżonej (tak twierdzi Adamowicz), jednak sąd wytknął, że nie podjął czynności i nie przedstawił żadnych dowodów na to, skąd więc pochodzą.

Z wyrokiem tym nie zgodziła się prokuratura, która wniosła apelację. W środę 26 kwietnia 2023 r., Sąd Okręgowy w Gdańsku ją uwzględnił. Oznacza to, że sprawa wróci do sądu pierwszej instancji i zacznie się od początku.

Czytaj więcej

Sąd wydał wyrok ws. zeznań podatkowych Magdaleny Adamowicz

Eurodeputowana prosiła o używanie jej pełnego imienia i nazwiska oraz publikowanie wizerunku bez zakrywania twarzy.

Jak pisaliśmy w "Rzeczpospolitej", sprawa ciągnie się już niemal dekadę. Po kontroli CBA i zawiadomieniu złożonym w październiku 2013 r. przez ówczesnego szefa Biura (Pawła Wojtunika), za rządów PO–PSL, wszczęto śledztwo w sprawie domniemanych nieprawidłowości w majątku małżeństwa Adamowiczów. Po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (zamordowanego w styczniu 2019 r.) skupiono się na jego żonie.

Ostatecznie Magdalena Adamowicz, z wykształcenia prawniczka, została oskarżona o dwa przestępstwa karnoskarbowe – nieujawnienie w zeznaniach podatkowych (za lata 2011–2012) dochodów w łącznej wysokości 400 tys. zł (300 tys. zł oraz 100 tys. zł). Do nieprawidłowości – według śledczych – miało dochodzić w czasie, gdy obecna europosłanka rozliczała się wspólnie z mężem. Prokuratura chciała, by zapłaciła 300 tys. zł grzywny. Jej zdaniem Adamowicz nie wytłumaczyła pochodzenia części środków.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił