Mężczyzna, który odmówił przeprowadzenia treningu samoobrony osobom LGBTQ, został uznany winnym popełnienia wykroczenia polegającego na odmowie świadczenia bez uzasadnionej przyczyny (art. 138 Kodeksu wykroczeń) - informuje na swojej stronie internetowej Kampania Przeciw Homofobii.

- Sąd w Poznaniu postawił tamę dyskryminacji i jednoznacznie rozstrzygnął, że osoby nieheteroseksualne mają prawo do równego traktowania, a przekroczenie tej zasady stanowi wykroczenie. Dzięki takiemu orzecznictwu osoby LGBT uzyskują realną ochronę, przynajmniej w zakresie dostępu do usług – wyrok adw. Karolina Gierdal z Kampanii Przeciw Homofobii.

Sprawa miała swój początek, kiedy do instruktora krav magi o zorganizowanie kursu zwróciło się poznańskie stowarzyszenie Stonewall. Mężczyzna początkowo wyraził zainteresowanie przeprowadzeniem treningów, ale po zapoznaniu się z profilem stowarzyszenia ostatecznie odmówił. - Nie popieram związków męsko-męskich, tym bardziej wychowujących dziecko. Nie chcę wchodzić w dyskusję publicznie, nie chcę nikogo potępiać, ale też nie chcę być utożsamiany z czymś pod czym się nie podpisuję – napisał w mailu do stowarzyszenia.

Sąd bez przeprowadzenia rozprawy uznał, że instruktor złamał prawo i wymierzył mu karę 500 zł grzywny. Instruktor odwołał się od tej decyzji. W proces włączyła się prokuratura. Śledczy wnieśli sprzeciw od wyroku, uważając że instruktor nie złamał prawa odmawiając przeprowadzenia kursu.

Przypomnijmy, iż w niedawno sądy zajmowały się podobną sprawą. W czerwcu Sąd Najwyższy oddalił kasację złożoną przez Zbigniewa Ziobrę i orzekł, że Adam J., drukarz, który odmówił wydrukowania plakatu organizacji LGBT, jest winny. W uzasadnieniu podał, że przepis art. 138 Kodeksu wykroczeń nie przewiduje takiej odmowy.