Zapowiedział też kompleksowe zmiany w kodyfikacjach karnych, które przygotuje już nowa Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego (członków poprzedniej pod koniec października odwołał premier).
Na dowód większego bezpieczeństwa przytaczał dane: od stycznia do września policja zarejestrowała ok. 800 tys. przestępstw mniej niż w zeszłym roku. Największy jest spadek kradzieży samochodów – o 20 proc. Drugie miejsce zajmują kradzieże z włamaniem – jest ich mniej o 15 proc. Kolejne spadki odnotowano w zabójstwach – o 14 proc.; kradzieżach (innych niż aut i z włamaniem) – o 12 proc.
Nieco szybciej pracują też sądy i prokuratury. Po latach „poznawania" nowych instytucji – np. dobrowolnego poddania się karze – co trzeci wyrok (tam gdzie można ją stosować) zapada bez przeprowadzenia procesu. Sukcesywnie (od pierwszego półrocza 2005 r.) maleje liczba tymczasowych aresztowań, choć niezmienna pozostaje skuteczność prokuratorskich wniosków o zastosowanie tego środka – 88 proc.
Mimo optymistycznej statystyki wiele spraw pozostaje jeszcze do załatwienia. Jedną z nich jest rozdział funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Sejmowa podkomisja zakończyła prace, ale sprawozdanie nie jest jeszcze gotowe – informował Ćwiąkalski. Przyznał, że kwestią sporną pozostaje likwidacja prokuratur apelacyjnych i dopóki w tej sprawie nie dojdzie do porozumienia, prace nie będą się posuwać do przodu.
[b]Najpóźniej na początku przyszłego roku w naszym prawie ma się pojawić przepis pozwalający na policyjną prowokację przy ściganiu pedofilii[/b].