Reklama
Rozwiń
Reklama

Wysokie kary za piwo na wodzie

Kilka piw na kajaku może kosztować min. 2,5 tys. zł. Napoje wyskokowe znikną z wyznaczonych kąpielisk. Będą grzywny za pomoc w kupnie alkoholu nieletnim

Publikacja: 06.05.2011 04:55

Wysokie kary za piwo na wodzie

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Dobrzyński

Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić zakaz kierowania na wodzie pojazdami innymi niż mechaniczne – kajaki, rowery wodne, łodzie żaglowe (które nie wymagają patentu). Mają być wysokie kary za uprawianie sportów wodnych pod wpływem alkoholu. Nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości może wejść w życie jeszcze w tym roku.

Pływając żaglówką w stanie po użyciu alkoholu (0,2 – 0,5 promila), narazimy się na grzywnę (od 20 zł do 5 tys. zł). Jeśli wypijemy więcej (stan nietrzeźwości – powyżej 0,5 promila), zapłacimy nie mniej niż 2,5 tys. zł grzywny. Na pobłażanie wodnej policji nie ma co liczyć. Policyjne motorówki są wyposażone w alkomaty, a sezon letni nad wodą sprawia, że zbyt wielu amatorów korzysta z uroków wody po alkoholu. Przez to robi się niebezpiecznie.

– Często podejmujemy interwencje na wodzie – mówi „Rz" Anna Fic z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Dodaje, że alkohol i brak rozsądku najczęściej idą w parze.

– Problem w tym, że sprzętu pływającego jest coraz więcej, dlatego policja mazurska odpowiadająca za bezpieczeństwo na jeziorach ma pełne ręce roboty. Wspomagają ją straż miejska i straż pożarna (wspólne patrole). – Brakuje przepisu, który pozwoliłby nam na skuteczne działanie – ocenia.

Małopolska policja wodna w niebezpiecznych sytuacjach powołuje się na przepis o zagrożeniu życia lub zdrowia. Podinspektor Maciej Rymar uważa, że wysokie grzywny mogą zadziałać profilaktycznie, bo alkohol nad wodą to zjawisko powszechne. Podkreśla jednak, że większym zagrożeniem są na wodzie pijani w motorówkach. Dla nich kodeks karny już dziś przewiduje grzywnę, ograniczenie wolności, a nawet do dwóch lat więzienia.

Reklama
Reklama

Na spory wydatek muszą też być przygotowani ci, którzy zechcą pomóc nieletnim w kupnie trunku. Grzywna za to także nie może być niższa niż 2,5 tys. zł.

Opinia: Marian Filar profesor karnista

Nie jestem zwolennikiem umieszczania w pojedynczych ustawach przepisów karnych. Od tego jest kodeks wykroczeń. To po pierwsze. Po drugie – twierdzenie, że wysokie kary pomogą poprawić bezpieczeństwo, to banał. Jedyne, co może pomóc, to już nawet nie nieuchronność kary, lecz prawdopodobieństwo, że sprawca zostanie szybko ukarany. Z tymi propozycjami będzie podobnie jak z surowym karaniem rowerzystów. Nawet jeśli przepisy karne mówiące o grzywnach wejdą w życie, to i tak nie będą egzekwowane.

Czytaj też:

 

Zobacz

Reklama
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Sejm przyjął ustawę
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama