Pierwsze czytanie rządowych propozycji zaplanowano w Sejmie na środę. Zmienione kodeks karny i kodeks postępowania karnego mają wejść w życie dwa miesiące od dnia ogłoszenia.
Zgodnie z propozycjami zagrożone karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat będzie rozpowszechnianie lub publiczne prezentowanie treści mogących ułatwić popełnienie przestępstwa o charakterze terrorystycznym. Chodzi nie tylko o materiały instruktażowe adresowane do określonej grupy osób, ale także informacje czy instrukcje umieszczone w Internecie, a przez to dostępne dla szerokiej rzeszy.
Na tym nie koniec propozycji zaostrzenia kar. Każdy, kto będzie miał wiarygodną informację o przygotowaniu lub usiłowaniu popełnienia przestępstwa zabójstwa, porwania czy zamachu na życie prezydenta, musi się liczyć nawet z trzema latami więzienia.
Zmienić się ma też procedura karna. Dzięki niej polskie sądy będą mogły uznawać orzeczenie karne zapadłe w państwie członkowskim UE pod nieobecność danej osoby na rozprawie. Zgodnie z przepisami unijnymi, identyczny obowiązek będzie miał sąd zagraniczny.
Procedura przewiduje tu jednak ograniczenia. Uznanie zagranicznego orzeczenia wydanego pod nieobecność oskarżonego będzie możliwe tylko wówczas, gdy został on wezwany do udziału i pouczony, że jego niestawiennictwo nie jest przeszkodą do wydania orzeczenia.