Sprawa dotyczyła mężczyzny, który był tymczasowo aresztowany od 25 stycznia 2006 do 11 grudnia 2008 r. Przebywał wówczas w Areszcie Śledczym w Lublinie, Zamościu, Hrubieszowie, a także Zakładzie Karnym w Rzeszowie.
W swojej skardze do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka podnosił, że podczas pobytu w więzieniu był traktowany w sposób niehumanitarny. Wskazał m.in., że w podczas pobytu w AŚ w Lublinie w celi 11 osobowej, w której przebywał, przebywało 22 więźniów, co oznacza, że jeden więzień miał do dyspozycji 1,1 m2.
Ponadto mężczyzna podnosił, że cierpi na insulinozależną cukrzycę, raka prostaty i łagodne zaburzenia kardiologiczne. Natomiast pomoc medyczna, jaką otrzymywał w trakcie tymczasowego aresztowania, nie była wystarczająca: pomimo jego poważnego stanu zdrowia, był traktowany przez personel medyczny, jakby cierpiał na powszechne, niegroźne dolegliwości. Przez cały okres pobytu w areszcie sam wykonywała sobie zastrzyki z insuliny w celi, w której brakowało prywatności i odpowiednich warunków sanitarnych. Dodawał, iż ze względu na gwałtowne zmiany poziomu cukru, żył w ciągłym stresie i strachu przed utratą przytomności. Jego stan zdrowia pogarszał się każdorazowo podczas przenoszenia z jednej jednostki do drugiej.
Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, iż skumulowane skutki przeludnienia, nieodpowiednie warunki bytowe, czas trwania i nasilenia złego traktowania są wystarczające, aby stwierdzić, że Polska dopuściła się nieludzkiego i poniżającego traktowania, łamiąc tym samym art. 3 Konwencji Europejskiej zakazującego tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka przypomina, iż jest to kolejny wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w którym Trybunał stwierdził, że warunki panujące w polskich jednostkach penitencjarnych naruszają standardy międzynarodowe. Fundacja ostrzega, iż mimo, że wyrok dotyczy sprawy z 2007 r., to nie można wykluczyć, iż obecnie taka sytuacja się nie powtórzy. Według danych z dnia 1 czerwca 2012 r. zaludnienie jednostek penitencjarnych wynosi 98,7 %. Dodatkowo Służba Więzienna wciąż nie przeprowadziła kompleksowej reformy służby zdrowia. – Bez takiej reformy oraz systemowych zmian Polska narażona jest na kolejne sprawy przed Trybunałem i wygrane skarżących – mówi Maria Ejchart, ekspert HFPC.