Trybunał Konstytucyjny zajmował się wczoraj skargą mężczyzny na postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia lub jego umorzenia na etapie postępowania przygotowawczego bez konieczności sporządzania uzasadnienia.
Witold P. skarżył się na zachowanie policji. Ta umorzyła dochodzenie w sprawie gróźb karalnych kierowanych pod jego adresem. Funkcjonariusze uznali, że nie noszą one znamion czynu zabronionego. W żaden sposób jednak swojej decyzji nie uzasadnili. Najpierw umorzenie zatwierdził prokurator, a potem, po zażaleniu mężczyzny, w mocy utrzymał je sąd. Mężczyzna złożył więc skargę do Trybunału. Przekonywał, że przepis, który pozwala policji umorzyć sprawę lub odmówić jej wszczęcia bez uzasadnienia, jest niezgodny z konstytucją. Chodzi o art. 325 e § 1 kodeksu postępowania karnego.
Zdaniem skarżącego problem sprowadza się do ustalenia, czy możliwe jest skuteczne wniesienie odwołania od orzeczenia, które nie zawiera uzasadnienia, oraz czy ta możliwość nie jest tylko iluzorycznym wypełnieniem konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności i prawa do sprawiedliwego postępowania.
– Trybunał powinien zbadać też, czy zwolnienie z obowiązku sporządzania uzasadnienia nie ogranicza korzystania z konstytucyjnych wolności i praw – podnosił Witold P.
W skardze podkreślił także, że organy prowadzące postępowanie przygotowawcze są zwolnione z obowiązku sporządzenia uzasadnienia, natomiast pokrzywdzony, odwołując się, powinien podać swoje argumenty.