Pieszy czekający przed przejściem ma mieć pierwszeństwo przed pojazdem, z wyjątkiem tramwaju. Musi się jednak zatrzymać i upewnić, czy kierujący pojazdem ustępuje mu pierwszeństwa. Premier Mateusz Morawiecki zapowiadał zmiany miesiąc temu. Projekt jest już gotowy.
– W kulturze Zachodu jest czymś oczywistym, że gdy pieszy zbliża się do przejścia, samochody stają. To pieszy powinien być szczególnie chroniony – przekonują zwolennicy wzmocnienia przywilejów dla pieszych.
Czytaj też: Marek Kobylański: pieszego same paragrafy nie ochronią
Dziś pieszy czekający na możliwość wejścia na przejście lub przechodzący przez jezdnię czy torowisko jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność. Natomiast znajdujący się na zebrze ma pierwszeństwo przed pojazdem.
W noweli ma się też pojawić definicja ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Najprawdopodobniej będzie to oznaczać powstrzymanie się od ruchu, jeżeli mógłby on zmusić pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku albo – to ma być nowość – wymusić powstrzymanie go od wejścia na przejście.