Tego dnia kończy się bowiem okres przejściowy, jeśli chodzi o stosowanie nowych przepisów (na lata 2009 – 2011) europejskiej umowy ADR dotyczącej przewozu towarów niebezpiecznych. Przez pierwszą połowę 2009 r. można było się trzymać wcześniejszych zasad lub stosować nowe.
Do tej pory instrukcje, w zależności od tego, jaki towar był przewożony, znacznie się różniły i często były niejasne dla kierowców. Ich sporządzanie sprawiało też trudności nadawcom towarów. Musiały być bowiem przygotowane odrębnie dla każdego materiału niebezpiecznego, a także w języku kraju nadania, odbioru i wszystkich krajów tranzytowych. Jeśli więc kierowca przewoził klika różnych towarów niebezpiecznych, dostawał nawet kilkanaście szczegółowych instrukcji. W razie niebezpieczeństwa niełatwo było mu znaleźć właściwy dokument w zrozumiałym dla siebie języku.
Nowe zalecenia są bardziej ogólne i określają zasady ratowania życia i akcji ratowniczej bezpośrednio po wypadku lub awarii.
Jednakowy dla wszystkich kierowców przewożących towary niebezpieczne wzór można ściągnąć z Internetu – jest on w umowie europejskiej ADR na lata 2009 – 2011 (można ją znaleźć pod adresem: [link=http://www.unece.org/trans/danger/publi/adr/Instructions/Polish_revised.pdf" "target=_blank]http://www.unece.org/trans/danger/publi/adr/Instructions/Polish_revised.pdf[/link]). Po 1 lipca powinien też być dostępny na stronie internetowej Ministerstwa Infrastruktury. Ważne, by przewoźnicy wydrukowali go w kolorze, bo tylko w takiej wersji będzie zgodny z przepisami.
– Dzięki jednolitej instrukcji kierowcy w razie wypadku lub awarii będą wiedzieli, jak się zachować – mówi Tadeusz Leszczyński, szef bezpieczeństwa produkcji i ekologii w firmie logistycznej Schenker sp. z o.o. – To zaś się przyczyni do poprawy ogólnego bezpieczeństwa na drodze.