Od stycznia zmieni się egzamin na prawo jazdy wszystkich kategorii

Ośrodki egzaminowania i szkoły nauki jazdy przeżywają prawdziwy boom. Liczba chętnych wzrosła od 30 do 50 proc.

Publikacja: 04.10.2012 09:20

Od 19 stycznia 2013 r. zmieni się egzamin na prawo jazdy wszystkich kategorii

Od 19 stycznia 2013 r. zmieni się egzamin na prawo jazdy wszystkich kategorii

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik Sławomir Mielnik

Od 19 stycznia 2013 r. zmieni się egzamin na prawo jazdy wszystkich kategorii. Chodzi głównie o jego część teoretyczną, czyli test. Ma być bardziej życiowy i składać się z dwóch części. Pytania pojawią się na ekranie komputera w czasie rzeczywistym, będą zawierać filmy sytuacyjne lub zdjęcia przedstawiające normalne zdarzenia na drodze. Czas na odpowiedzi będzie ograniczony. Potem przyjdzie kolej na pytania specjalistyczne. Będzie po prostu trudniej.

Już mało czasu

Ostatnie trzy miesiące przed wejściem w życie nowych przepisów, a tyle trzeba zarezerwować na kurs i egzaminy, to trudny czas dla szkół nauki jazdy i jazd doszkalających oraz wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. Na egzamin zapisują się dziś kandydaci na kierowców, którzy szkolenie kończyli kilka lat temu. W wielu miastach, głównie większych, liczba zainteresowanych podejściem do egzaminu jest większa o 30 proc., a gdzieniegdzie nawet o 50 proc. W stolicy, w której ośrodki egzaminują na dwie zmiany (od 6 do 14 i od 14 do 22), jeszcze kilka miesięcy temu dziennie do sprawdzianu (teoria i praktyka) podchodziło ok. 750 osób; dziś 922.

O 1/3 wzrosła liczba zainteresowanych w Lublinie, nieco mniej w Krakowie, Katowicach czy Łodzi.

Artur Maziarz, właściciel szkoły nauki jazdy w Małopolsce, mówi, że w październiku z powodu liczby chętnych wprowadził dwa dodatkowe kursy nauki jazdy – na kat. A (motocykl) i B (samochód osobowy). To ostatnia szansa na zdobycie prawa jazdy na motocykl, bo ze względu na pogodę ostatnie egzaminy odbywają się w listopadzie, a potem dopiero na wiosnę, i to już na nowych zasadach. Wiele szkół, aby zachęcić do kursu, ogłosiło stawki promocyjne, np. zamiast 1100 zł za kat. B 899 zł.

– Wygląda na to, że w listopadzie uruchomimy dodatkowe dwa szkolenia na kat. B – informuje Artur Maziarz – tak aby kończyć je egzaminem wewnętrznym jeszcze w tym roku i zapisywać się na państwowy przed 19 stycznia. Szkoły nauki jazdy szybko się zorientowały, że zainteresowanie rośnie, i organizują dodatkowe kursy. Niektóre, chcąc jak najwięcej zarobić, wypuszczają kursantów nie do końca przygotowanych do jazdy. W Warszawie w ostatnich dniach zdawalność na kat. B wyniosła 28,29 proc.

Nie wszyscy zdążą

Na rosnącej liczbie zainteresowanych zarabiają też wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego. Egzamin (teoretyczny i praktyczny) na prawo jazdy kat. B kosztuje w sumie 134 zł.

– To egzamin państwowy i nie możemy robić promocji – tłumaczy Konrad Warzecha z pomorskiego WORD.

Czy ci, którzy jeszcze nie zapisali się na egzamin, mają szansę go zdać na starych zasadach? Z tym może być problem. W Warszawie czas oczekiwania już dziś wynosi miesiąc.

Przesunięć nie będzie

Liczymy się z tym, że największy tłok będzie pod koniec listopada i w grudniu – mówi Tomasz Matuszewski z warszawskiego WORD.

W Krakowie czeka się dziś na termin trzy tygodnie, w Łodzi i Poznaniu miesiąc.

Podobny boom ośrodki egzaminacyjne przeżywały dokładnie rok temu. Nowe zasady zdawania na prawo jazdy miały bowiem wejść w życie 11 lutego 2012 r. Termin jednak przesunięto na 19 stycznia 2013 r. Czy i w tym roku możemy liczyć na kolejne przesunięcie?

– Ministerstwo Transportu nie rozważa takiej możliwości – zapewnia Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu.

Wyjaśnia, że rozporządzenia potrzebne do wprowadzenia zmian zostały już wydane i każdy wie, co ma robić.

Zapewnienia Ministerstwa Transportu potwierdza najnowsza uchwała Zarządu Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD w sprawie systemu teleinformatycznego. Wynika z niej, że dyrektorzy mają świadomość trudności, jakie ich czekają, i upływającego czasu. Zamierzają zatem uruchomić system tymczasowy w ramach zapytania ofertowego, który pozwoli prowadzić egzaminy bezpośrednio po 19 stycznia i równolegle rozpocząć procedurę przetargową.

Opinia

Adam Jasiński, specjalista ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego

Ludzie zawsze boją się nowego – to już taka nasza przypadłość. Dlatego nie dziwią mnie kolejki w ośrodkach egzaminowania. Rok temu było podobnie. Najwięcej problemów kursantom przysparzał zawsze egzamin praktyczny, plac manewrowy i jazda po mieście. A te od stycznia niewiele się zmienią. Sam test rzeczywiście się zmieni, będzie wymagał dużo więcej myślenia. Wzrośnie liczba pytań. Trudniej się będzie wyuczyć na pamięć. Ale dzięki temu test ma lepiej weryfikować przygotowanie do samodzielnej jazdy. Zmiany wprowadzone w styczniu nie są ostatnimi, jakie czekają zdających egzamin na prawo jazdy. Niebawem dołączy do niego jeszcze osobna część poświęcona zadaniom z udzielania pierwszej pomocy.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara