Nie chodzi przy tym o brak opon zimowych, gdyż prawo polskie nie wymaga ich zakładania (inaczej niż w wielu krajach Europy), ale o ogólnie pojętą ostrożność na drodze. Choć są odśnieżane, to wiele odcinków może przejściowo być śliskich, a to wymaga wzmożonej ostrożności lub wręcz niewjeżdżania na taką drogę.
Zasady i odstępstwa
Zakład ubezpieczeń (a w pewnych sytuacjach Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny) ma obowiązek wypłacić odszkodowanie z polisy OC poszkodowanym w wypadku, w tym pasażerom pojazdu sprawcy. Obowiązki te wynikają wprost z ustawy. Prawo nie nakłada na posiadaczy pojazdów obowiązku używania opon zimowych zimą, jednak policjant może ukarać kierowcę za niedostosowanie pojazdu do warunków na oblodzonej drodze, co w sporze o odszkodowanie może mieć pewien walor dowodowy.
– Przy ustalaniu odpowiedzialności uczestników kolizji w razie braku opon zimowych i znacznej śliskości, gołoledzi czy nachylenia drogi mogą pojawić się próby kwalifikowania zaniechania wymiany opon na zimowe po stronie poszkodowanego jako przyczynienie się do zaistniałego wypadku, co redukuje odszkodowanie, np. o 20 proc. lub więcej – wskazuje Marek Kurowski, główny specjalista w Wydziale Klienta Rynku Ubezpieczeniowego i Emerytalnego Biura Rzecznika Finansowego.
Zakłady ubezpieczeń, które mają dostęp do informacji o nałożonych mandatach, mogą zastosować wyższą stawkę za ubezpieczenie OC przy odnowieniu polisy.
Czytaj więcej
Brak zabezpieczenia drzewka świątecznego może słono kosztować. Za nieprawidłowe umieszczenie na dachu kara może sięgnąć 500 zł, gdy iglak zasłoni światła 200 zł, a za brak widoczności tablic 100 zł. Policja przygląda się takim transportom.
Warunki umowy
W ubezpieczeniu autocasco oprócz przyczynienia się poszkodowanego do szkody i ewentualnie zmniejszenia odszkodowania na podstawie art. 362 kodeksu cywilnego, może mieć zastosowanie art. 827 § 1 k.c., który mówi, że ubezpieczyciel jest wolny od odpowiedzialności w razie rażącego niedbalstwa posiadacza pojazdu.
– W autocasco konkretne ogólne warunki ubezpieczenia mogą przewidywać, że nieużywanie opon zimowych wiązać się może się z odmową lub redukcją wypłaty odszkodowania – mówi mec. Kurowski, dodając, że Biuro Rzecznika Finansowego nie spotkało się z takimi wzorcami umownymi.
– Brak w OWU AC wymogu założenia opon zimowych nie może stać się jednak podstawą do jazdy w porze zimowej bez odpowiedniego ogumienia, gdyż najważniejszym czynnikiem zmiany opon na zimowe powinno być bezpieczeństwo swoje i innych uczestników na drodze. A doświadczenie uczy, że opony letnie mogą być przyczyną wielu kolizji i wypadków. Jeśli przyczyną wypadku będzie niedostosowany stan techniczny opon do panujących warunków zimowych, ubezpieczyciel może odmówić bądź obniżyć wysokość odszkodowania – mówi adwokat Barbara Prokop.
Towarzystwo ubezpieczeniowe, chcąc uzyskać miarkowanie odszkodowania z autocasco albo całkowite wyłączenia swojej odpowiedzialności, musi udowodnić, że doszło do rażącego niedbalstwa lub przyczynienia się do szkody.
– Taki proces sądowy zazwyczaj jest długotrwały i wiąże się z przeprowadzeniem postępowania dowodowego, m.in. opinii biegłych – dodaje mec. Prokop.
Opinia dla „Rzeczpospolitej”
prof. Marcin Orlicki, z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Nawet najbardziej nieostrożne i nierozsądne zachowanie kierowcy nie może pozbawić poszkodowanego prawa do odszkodowania z obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Warunki tego ubezpieczenia są bowiem określone ustawowo, a ustawodawca stoi na straży interesów osób poszkodowanych. W przypadku ubezpieczenia AC ubezpieczony może zostać bez odszkodowania, gdy odpowiedzialność ubezpieczyciela została wyłączona w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia lub też wówczas, gdy szkoda została spowodowana przez ubezpieczonego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Zimowa jazda w górach bez opon zimowych bez wątpienia może być traktowana jako rażące niedbalstwo.
Czytaj więcej
Nawet gdy zakład ubezpieczeń będzie niewypłacalny, poszkodowany otrzyma odszkodowanie.