Na polskich drogach źle się dzieje. NIK: jesteśmy w ogonie Unii Europejskiej

Najwyższa Izba Kontroli nie ma wątpliwości: jesteśmy w ogonie Unii Europejskiej pod względem bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Publikacja: 11.05.2022 07:29

Miejsce wypadku, w którym zginęły dwie osoby na krajowej "dwójce" w miejscowości Kałuszyn

Miejsce wypadku, w którym zginęły dwie osoby na krajowej "dwójce" w miejscowości Kałuszyn

Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

Sejmowa Komisja Infrastruktury wysłuchała we wtorek informacji NIK o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. Wnioski nie napawają optymizmem. Korzystający z dróg w Polsce są ponad trzy razy bardziej narażeni na utratę życia w następstwie wypadku niż podróżujący po drogach w Skandynawii. Brakuje spójnego i kompleksowego systemu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego, odpowiedzialność za ten stan jest rozproszona, a skuteczność egzekwowania prawa niska.

Jakość dróg, zwłaszcza niższej kategorii, nie jest jeszcze wysoka. A poziom wyszkolenia kierowców niezadowalający. Obok niebezpiecznych zachowań nietrzeźwych kierowców to główne przyczyny wypadków drogowych.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat (2010–2020) rocznie ginęło w Polsce średnio ponad 3,2 tys. osób (osiem każdego dnia).

Od tego czasu NIK wnikliwie przyglądała się statystykom. W 2020 r. nastąpił spadek liczby wypadków o ponad 22 proc. w stosunku do 2019 r. Zginęło w nich 2491 osób, a rannych zostało 26 436 osób (odpowiednio 14,4 proc. i 25,4 proc. mniej niż w 2019 r.). Główną przyczyną była sytuacja związana ze stanem epidemii i ograniczeniami w przemieszczaniu się – ruch na drogach w 2020 r. był mniejszy. Pomimo znacznego spadku liczby zdarzeń drogowych, wzrósł jednak wskaźnik osób zabitych na 100 wypadków (z 9,6 w 2019 r. do 10,58 w 2020 r.).

NIK pozytywnie ocenia prowadzenie działań profilaktycznych (edukacyjnych i informacyjnych) przez część skontrolowanych jednostek, m.in. przez policję.

Osobny problem to drogi w Polsce. Należą do jednych z najbardziej niebezpiecznych w UE. Niestety, poprawa infrastruktury drogowej i poniesienie nakładów nie przyczyniło się do radykalnej poprawy wskaźników. Problemem jest też prawidłowe oznakowanie dróg. Na polskich drogach ekspresowych i autostradach dochodzi do stosunkowo wielu wypadków drogowych z ofiarami śmiertelnymi i ciężko rannymi.

Zastrzeżenia NIK dotyczą też diagnozy zagrożeń związanych z bezpieczeństwem na drogach (w tym z typowaniem miejsc niebezpiecznych). Brakowało też m.in. odpowiedniej liczby pojazdów służbowych, specjalistycznych znaków do zabezpieczenia miejsca wypadku, a także narkotestów.

Czytaj więcej

Bezpieczeństwo na drogach - policja podsumowała kwartał

Sejmowa Komisja Infrastruktury wysłuchała we wtorek informacji NIK o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. Wnioski nie napawają optymizmem. Korzystający z dróg w Polsce są ponad trzy razy bardziej narażeni na utratę życia w następstwie wypadku niż podróżujący po drogach w Skandynawii. Brakuje spójnego i kompleksowego systemu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego, odpowiedzialność za ten stan jest rozproszona, a skuteczność egzekwowania prawa niska.

Jakość dróg, zwłaszcza niższej kategorii, nie jest jeszcze wysoka. A poziom wyszkolenia kierowców niezadowalający. Obok niebezpiecznych zachowań nietrzeźwych kierowców to główne przyczyny wypadków drogowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego