Sejm rozstrzygnie, czy zlikwidować winiety

Przewoźnicy zapłacą myto nie tylko za przejazd po autostradach, ale i po innych szosach. Może to być nawet 2,50 zł za kilometr

Publikacja: 12.06.2008 08:33

Sejm rozstrzygnie, czy zlikwidować winiety

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Zmian w przepisach, i to bardzo pilnie, domaga się resort infrastruktury. W wydanym komunikacie alarmuje, że jeżeli przepisy nie zostaną zmienione, to blisko 815 mln zł będą kosztować tylko w 2008 r. rekompensaty dla koncesjonariuszy autostrad, jeśli zostaną utrzymane obecne zasady płacenia za te drogi. To znaczy, że przewyższą one wpływy z opłat za winiety i kar za wykroczenia w transporcie drogowym nawet o 150 mln zł.

Dlatego resort chce, by nowe przepisy weszły w życie już od początku lipca.

Jednorazowa dzienna winieta dla dużej ciężarówki kosztuje 27 zł i uprawnia do bezpłatnego przejazdu autostradą. Gdyby kierowca miał płacić za przejazd w autostradowej bramce, to wobec dzisiejszych stawek za przejechanie całej autostrady A2 (Nowy Tomyśl – Konin) zapłaciłby 189 zł, czyli siedem razy więcej. W wypadku winiet półrocznych i rocznych różnice byłyby jeszcze większe.

Wprawdzie ci, którym opłaca się wykupić winietę roczną bądź półroczną, będą mogli ją stosować do końca okresu ważności, ale ci, którzy przewożą towary lub osoby okazjonalnie, szybko odczują wzrost cen i być może przeniosą się na bezpłatne szosy. Spowoduje to na nich wzmożenie ruchu i zapewne wzrost liczby wypadków.

W południe przeciwko zniesieniu winiet przewidzianemu w projekcie nowelizacji ustawy o drogach publicznych kierowcy zatrzymali na godzinę swoje ciężarówki na poboczach dróg. Transportowcy mają też inne postulaty.

Domagają się obniżenia ceny oleju napędowego, która rośnie znacznie szybciej niż w innych krajach Europy. Chcą również przyspieszenia odpraw na granicy wschodniej, złagodzenia skutków wysokiej wartości złotego oraz zniesienia ograniczeń we wwozie paliwa, które w wielu krajach Europy jest już tańsze niż u nas.

Kierowcom zależało, żeby ich protest został zauważony, a jednocześnie nie chcieli nadmiernie przeszkadzać innym użytkownikom dróg. Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, szacuje, że było ich około 50 tys.

Nowelizacja ustawy o drogach publicznych przewiduje zastąpienie winiet systemem opłat zależnych od przejechanych kilometrów nazywanych potocznie mytem lub opłatami bezpośrednimi. Byłyby one pobierane za pomocą tzw. środków elektronicznych. Na przykład tak jak w Niemczech przejazdy samochodów byłyby śledzone przez elektroniczne bramki ustawione nad szosami, nie tylko autostradami, ale też drogami krajowymi. Zamontowane w pojeździe elektroniczne urządzenie wskazywałoby wysokość opłaty za przejechaną trasę.

Do 2005 r. przewoźnicy w Polsce musieli płacić zarówno za autostradę, jak i za winietę. Zmieniono to, bo okazało się niezgodne z przepisami unijnymi zakazującymi pobierania podwójnych opłat.

Wprowadzenie elektronicznych urządzeń, zamontowanie ich na szosach i w samochodach potrwa zapewne kilka lat. System płacenia myta (poza autostradami) dotyczyłby, przynajmniej początkowo, tylko dużych pojazdów.Wczoraj wieczorem nad projektem nowelizacji debatowali posłowie.

Nasze środowisko zdecydowanie opowiada się za pozostawieniem dotychczasowych przepisów dotyczących winiet. Zresztą proponowanych zmian nikt z tego rządu z nami nie konsultował. Do projektu dołączono jedynie naszą negatywną opinię dotyczącą podobnych propozycji przedstawianych przez rząd PiS. Gdyby zmiany zostały wprowadzone, musielibyśmy tracić na przewożeniu. Nowelizacja dopuszcza dla ciężarówek ponad 12 t dopuszczalnej masy całkowitej stawkę 2,50 zł za przejazd 1 km autostrady. Tymczasem jeśli przewoźnik dostanie 1 euro (czyli ok. 3,4 zł) za 1 km przewozu towarów, uznaje to za całkiem niezłą opłatę. Przy dzisiejszych cenach paliw połowę z tego pochłania tankowanie samochodów. A przecież niebagatelne są też koszty zatrudnienia kierowców.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"