Rowerzysta wjeżdżający na przejazd dla rowerów będzie musiał się zatrzymać (nawet przy zielonym świetle) – to jedna ze zmian, jakie szykują się w kodeksie drogowym. W ten sposób rowerzysta sprawdzi, czy nadjeżdżający kierowca się zatrzyma.
Projekt nowelizacji kodeksu drogowego jest gotowy. Przygotował go parlamentarny zespół ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. Celem jest poprawa bezpieczeństwa zarówno cyklistów, jak i kierowców.
– Wtargnięcie na przejazd rozpędzonych rowerzystów jest przyczyną wielu tragicznych wypadków – potwierdza Jędrzej Wybraniak z małopolskiej policji. Rowerzysta nawet w kasku nie ma w zderzeniu z autem najmniejszych szans. Stąd propozycje zmian.
– Nie są one wymierzone przeciw rowerzystom, lecz mają służyć ich bezpieczeństwu – uważa Adam Jasiński, parlamentarny ekspert od bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Dziś cyklista może korzystać z przejścia dla pieszych tylko w określonych warunkach. Zasadą jest, że zbliżając się do przejścia dla pieszych, należy zejść z roweru i pokonać je pieszo (prowadząc rower). Za złamanie tej zasady można dostać mandat. Kodeks wykroczeń przewiduje w art. 97 naganę albo nawet do 3 tys. zł grzywny za wykroczenie przeciwko przepisom o bezpieczeństwie lub porządku ruchu na drogach publicznych (a tak właśnie kwalifikuje się przejazd po zebrze bez zejścia z roweru).