Dzięki zmianie w ustawie o kierujących pojazdami ma być mniej korków i samochodów nauki jazdy na ulicach miast. Jednocześnie większa ma być dostępność egzaminu na prawo jazdy dla mieszkańców miast 50–70-tys.
Posłowie PO, którzy projekt przygotowali, powoływali opracowanie Biura Analiz Sejmowych, z którego wynikało, że Polacy mają ograniczony – w porównaniu z innymi krajami UE –dostęp do egzaminów na prawo jazdy. W Estonii jeden ośrodek egzaminacyjny przypada na 76 tys. mieszkańców, a w Polsce na 700 tys. mieszkańców. Rekord bije województwo świętokrzyskie – ok. 1,2 mln mieszkańców na jeden punkt.
Tworzenie dodatkowych ośrodków egzaminacyjnych nie będzie obowiązkowe, zdecydują o tym same miasta.
W piątkowym głosowaniu posłowie zdecydowali o dodatkowych miejscach egzaminu nie tylko na prawo jazdy kat. A (motocykl) i B (samochód osobowy), ale także A1, A 2 i B1. – W miastach liczących przeciętnie 70 tys. mieszkańców wprowadzenie możliwości egzaminowania nie będzie trudne – twierdzą autorzy pomysłu.
etap legislacyjny: trafi do Senatu