Medyczna marihuana tylko na papierze: chorzy nadal nie mogą leczyć bólu kannabinoidami

Po 1,5 roku obowiązywania przepisów chorzy nadal nie mogą leczyć bólu kannabinoidami, a resort nie chce refundować środków z importu docelowego.

Aktualizacja: 19.12.2019 13:04 Publikacja: 19.12.2019 08:07

Medyczna marihuana tylko na papierze: chorzy nadal nie mogą leczyć bólu kannabinoidami

Foto: Adobe Stock

Zdrowotne skutki legalizacji marihuany ocenił parlamentarny zespół ds. legalizacji marihuany, który w środę, podczas pierwszego posiedzenia, wybrał prezydium oraz zaplanował prace na kolejny rok.

Dostęp do medycznej marihuany, który zagwarantowała nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, zwana ustawą Liroya, jest iluzoryczny. Na mocy art. 33a–33d surowce do sporządzania leków recepturowych zawierających kannabinoidy sprowadzają dwie firmy, głównie z Kanady. Od kiedy jednak kraj ten zalegalizował rekreacyjne palenie marihuany, występują tam kłopoty z dostępem do surowca.

Pacjenci, dla których środki zawierające kannabinoidy są jedyną możliwością walki z bólem (np. chorzy na nowotwór czy dzieci z padaczką lekooporną), występują więc do ministra zdrowia o refundację leku w ramach importu docelowego. Okazuje się, że bezskutecznie.

Czytaj także:

Medyczna marihuana w polskich aptekach

– Ministerstwo odmawia refundacji leków w ramach importu docelowego, tłumacząc, że chorzy mogą skorzystać z leków w Polsce. Tymczasem dopóki nie ma realnego dostępu do leków z medyczną marihuaną dla wszystkich potrzebujących, tzw. ustawa Liroya nie może być argumentem dla odmowy refundacji – mówi Paulina Kieszkowska-Knapik, adwokat, partner w kancelarii KRK Kieszkowska Rutkowska Kolasiński, która w tym roku wygrała dwie sprawy o refundację środków z kannabinoidami w ramach importu docelowego. Dodaje, że odmowa refundacji leku sprowadzanego z zagranicy narusza godność chorych, którzy nie mogą przyjmować innych, tradycyjnych środków przeciwbólowych.

– To osoby, dla których jest to jedyna dostępna terapia bólu, środek pozwalający im normalnie żyć, podczas gdy tradycyjne leki, na przykład opioidy, powodują, że nie są w stanie nawet wyjść z domu, bo np. cały dzień wymiotują albo mają inne straszne dolegliwości – tłumaczy mec. Kieszkowska-Knapik.

Zdrowotne skutki legalizacji marihuany ocenił parlamentarny zespół ds. legalizacji marihuany, który w środę, podczas pierwszego posiedzenia, wybrał prezydium oraz zaplanował prace na kolejny rok.

Dostęp do medycznej marihuany, który zagwarantowała nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, zwana ustawą Liroya, jest iluzoryczny. Na mocy art. 33a–33d surowce do sporządzania leków recepturowych zawierających kannabinoidy sprowadzają dwie firmy, głównie z Kanady. Od kiedy jednak kraj ten zalegalizował rekreacyjne palenie marihuany, występują tam kłopoty z dostępem do surowca.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konsumenci
Dobra wiadomość dla frankowiczów z Getin Banku. Jest wyrok sądu
Materiał Promocyjny
Zrównoważony transport miejski w Polsce Wschodniej: program Fundusze Europejskie
Prawo drogowe
Mariusz Ciarka: Kasowanie punktów karnych równe dla wszystkich
Prawo pracy
Najnowsze zmiany dla przedsiębiorców są dla nich szkodliwe
Mundurowi
Jest prawomocny wyrok ws. dezubekizacji bohatera operacji "Samum"
Materiał Promocyjny
Politechnika Śląska uruchamia sieć kampusową 5G
Prawo dla Ciebie
Jak oddać głos w wyborach do Sejmu i Senatu oraz w referendum. Objaśniamy
Prawo dla Ciebie
Wybory 2023: głosowanie za granicą. Formalności i ważne terminy