Reklama

Elektroniczna rewolucja w wydawaniu recept

Dzięki systemowi każdy lekarz ma od razu wiedzieć, jakie leki i od jak dawna przyjmuje chory

Publikacja: 26.04.2010 04:59

Elektroniczna rewolucja w wydawaniu recept

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Rządowe Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia właśnie rozstrzyga konkurs na opracowanie programu e-recept: informatycznego systemu, w którym znajdą się dane o wszystkich przepisanych pacjentowi lekach.

Zgłosiło się dziesięć dużych firm informatycznych. Który pomysł wygra, okaże się w ciągu kilku najbliższych tygodni. Jeszcze w tym roku prototypowe rozwiązanie będzie sprawdzane, prawdopodobnie na terenie jednego miasta i jednego powiatu. Na prototyp systemu e-recepty państwo chce wydać ponad 3 mln zł.

Szef Centrum Leszek Sikorski zapewnia: – Na informatyzację całej służby zdrowia mamy 800 mln zł z UE. Musimy je wykorzystać do 2015 roku.

Do tego czasu według planów Ministerstwa Zdrowia każdy lek powinien być zapisany w formie e-recepty.

Co będzie to oznaczać dla pacjenta? To zależy od koncepcji, która wygra. W wersji minimum: leki będą wypisywane elektronicznie, a nie ręcznie. To pozwoli np. uniknąć pomyłek w aptece.

Reklama
Reklama

Rozwiązania bardziej ambitne pozwalają na dostęp – zarówno w lekarskim gabinecie, jak i w aptece – do informacji o wszystkich przepisanych pacjentowi lekach.

Najbardziej zaawansowane programy mogą podpowiadać lekarzowi, jakie leki powinien przepisać przy danej chorobie, ile kosztują i czy wchodzą w interakcje z tymi, które pacjent już bierze.

– Możliwości jest wiele. Do rozstrzygnięcia konkursu nie będzie wiadomo, jakie pomysły zgłosiły firmy. Wygra oferta, której wprowadzenie będzie realne i korzystne – mówi Sikorski.

Eksperci podkreślają, że na e-recepty czekamy od kilku lat. – Mogą na nich skorzystać głównie pacjenci – uważa Jacek Grabowski, były wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia.

– Lekarz będzie mógł sprawdzić, czy jego pacjent wykupuje przepisane mu medykamenty – dodaje. Zaznacza, że cała operacja jest trudna: – System będzie codziennie miał miliony użytkowników. Nie może się zawieszać, bo dojdzie do katastrofy.

– Nie będzie tak źle – przekonuje Krzysztof Nyczaj, ekspert Polskiego Towarzystwa Szpitalnictwa. – System bankowy jest podłączony do Internetu i nic złego się nie dzieje. Oczywiście dane trzeba zabezpieczyć, by nie dostał się do nich nikt poza lekarzem i farmaceutą. Nie jest to jednak bardzo trudne.

Rządowe Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia właśnie rozstrzyga konkurs na opracowanie programu e-recept: informatycznego systemu, w którym znajdą się dane o wszystkich przepisanych pacjentowi lekach.

Zgłosiło się dziesięć dużych firm informatycznych. Który pomysł wygra, okaże się w ciągu kilku najbliższych tygodni. Jeszcze w tym roku prototypowe rozwiązanie będzie sprawdzane, prawdopodobnie na terenie jednego miasta i jednego powiatu. Na prototyp systemu e-recepty państwo chce wydać ponad 3 mln zł.

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama