Reklama

Nie tylko ekipa Trumpa. Politycy regularnie zaliczają takie wpadki, także w Polsce

Historia rzekomo przypadkowego dodania do grupy na Signalu, w której przedstawiciele administracji Trumpa omawiali plany ataku na Jemen, nie jest odosobnionym przypadkiem. Nie tylko w USA, ale i Europie politycy nie zawsze poważnie podchodzą do kwestii cyberbezpieczeństwa.

Publikacja: 26.03.2025 06:13

Komunikator Signal

Komunikator Signal

Foto: diy13 / Adobe Stock

Światowymi mediami wstrząsnęła informacja, że do grupy dyskusyjnej, na której czołowi decydenci w USA rozmawiali o ataku na Jemen, Michael Waltz, doradca do spraw cyberbezpieczeństwa, dodał Jeffrey'a Goldberga, dziennikarza „The Atlantic”. Z kolei Pete Hegseth miał na niej wysłać szczegółowe plany ataku, ze wskazaniem celów i środków, jakie mają być wykorzystane.

Kluczowa jest jednak nie tyle sprawa przypadkowego dodania reportera do grupy dla polityków, ale sam fakt, że tak ważne sprawy były omawiane za pośrednictwem komunikatora internetowego, który – choć szyfrowany i dający dość duży poziom dyskrecji, nie jest jednak odpowiednim miejscem na przekazywanie tak poufnych informacji. Nie jest to jednak pierwszy przypadek zza oceanu, gdy wyciekły treści rozmów między ważnymi politykami.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Sądy i trybunały
Piotr Prusinowski: W Sądzie Najwyższym pozostaje tylko zgasić światło
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama