Bodnar do Morawieckiego: co z badaniami prenatalnymi po wyroku TK ws. aborcji

O przyszłość badań prenatalnych w Polsce po zaostrzeniu przez Trybunał Konstytucyjny przepisów dotyczących aborcji zapytał premiera Mateusza Morawieckiego rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.

Publikacja: 05.02.2021 11:49

Bodnar do Morawieckiego: co z badaniami prenatalnymi po wyroku TK ws. aborcji

Foto: Adobe Stock

dgk

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r.  ograniczający aborcję wszedł w życie 27 stycznia 2021 r. Od tego momentu w Polsce nielegalne jest przerwanie ciąży, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

Lekarze uważają, że wyrok może też wpłynąć na liczbę wykonywanych w Polsce badań prenatalnych, których celem jest wykrycie zmian patologicznych płodu i następnie – o ile to możliwe – zastosowanie terapii jeszcze na etapie rozwoju prenatalnego człowieka bądź tuż po jego urodzeniu.

Czytaj też: Dr Rutkowski: Ucierpią kobiety biedne

Bariery w systemie i sumieniu lekarzy

Dzięki odpowiedniej diagnostyce płodu możliwe jest wykrycie na wczesnym etapie jego rozwoju najczęstszej wady wrodzonej, jaką jest wada serca i wdrożenie interwencji medycznych służących zapobiegnięciu wcześniactwu, porodowi martwego dziecka czy dziecka w ciężkim stanie. Gdy choroba jest nieuleczalna, informacja o wadzie genetycznej lub rozwojowej płodu może pomóc rodzicom w przygotowaniu się, także psychicznym, na narodziny dziecka z niepełnosprawnością. Na podstawie wyników badań prenatalnych Polki mogły także skorzystać z zabiegów legalnej aborcji.

W stanowisku z 29 października 2020 r. Komitet Genetyki Człowieka i Patologii Molekularnej Polskiej Akademii Nauk wskazał, że konsekwencją wyroku TK może być likwidacja możliwości korzystania z diagnostyki prenatalnej. Podkreślono, że diagnostyka przedurodzeniowa „stanowi działanie wybitnie prorodzinne, w efekcie przekładające się na tak pożądane zwiększenie dzietności". Także Polskie Towarzystwo Genetyki Człowieka wyraziło obawę, że wyrok TK „będzie oznaczał koniec prenatalnej diagnostyki genetycznej w Polsce". Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników stwierdziło z kolei: „konsekwencją decyzji TK, z którą musimy się liczyć, może być znaczne ograniczenie wykonywania i rozwoju badań prenatalnych w naszym kraju, co cofnie nas wszystkich, nie tylko lekarzy, ale całe społeczeństwo do czasów, kiedy mogliśmy tylko z tajnego obiegu zachodnich pism naukowych przeczytać co się dzieje w światowej medycynie".

Obawy te potwierdziły również ekspertki, które wzięły udział w zorganizowanym w listopadzie 2020 r. przez RPO webinarium „Dostęp do badań prenatalnych po wyroku TK z 22 października 2020 r. w sprawie K 1/20". Wskazały na systemowe problemy, które istniały już przed wejściem w życie wyroku TK w zakresie dostępu do badań prenatalnych: niedofinansowanie badań prenatalnych oraz niewystarczające wsparcie, także materialne, ze strony państwa dla kobiet w przypadku, gdy istnieje ryzyko wady płodu oraz dla matek i rodzin.

Ekspertki podkreśliły również istnienie barier organizacyjnych i instytucjonalnych w dostępie do badań prenatalnych. Zdarza się, że lekarze odmawiają wystawienia pacjentce skierowania na takie badania powołując się na klauzulę sumienia bądź celowo opóźniają możliwość przeprowadzenia badania.

Badania gwarantowane prawem

W wystąpieniu do premiera RPO przypomina, że prawo do badań prenatalnych stanowi element prawa pacjentki do uzyskania świadczeń zdrowotnych zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej oraz prawa do informacji o stanie zdrowia.  Zgodnie z ustawą o planowaniu rodziny, organy administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego mają obowiązek zapewnić kobietom w ciąży opiekę medyczną, socjalną i prawną. Mają też one obowiązek zapewnić swobodny dostęp do informacji i badań prenatalnych, szczególnie, gdy istnieje podwyższone ryzyko bądź podejrzenie wystąpienia wady genetycznej lub rozwojowej płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu płodu.

Zgodnie z rekomendacjami wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie R.R. przeciwko Polsce przyjęto, że na państwie ciąży obowiązek zagwarantowania dostępu do badań prenatalnych. Możliwość skorzystania z nich powinna zaś być niezależna od decyzji funkcjonariusza publicznego.

ETPCz zwrócił też uwagę na możliwość ograniczenia dostępu kobiet do diagnostyki prenatalnej ze względu na tzw. klauzulę sumienia. W ocenie Trybunału państwo powinno zmierzać do wprowadzenia gwarancji proceduralnych umożliwiających realizację prawa kobiety do informacji o stanie płodu przy jednoczesnym poszanowaniu wolności sumienia lekarzy.

Według RPO skuteczność zapewnienia dostępu do diagnostyki prenatalnej nie jest w sposób należyty monitorowana. W corocznych sprawozdaniach Rady Ministrów z wykonania "ustawy antyaborcyjnej" nie wskazuje się przyczyn, dla których w danym roku zlecano badania prenatalne. Brak np. informacji o liczbie badań przeprowadzonych z uwagi na stan zdrowia kobiety lub stan zdrowia nienarodzonego dziecka. Sprawozdania nie zawierają też informacji o sposobie, w jaki pacjentkom zagwarantowano dostęp do informacji o możliwości skorzystania z gwarantowanych ustawowo badań prenatalnych.

Adam Bodnar zwrócił się do premiera o pilne działania systemowe dla poprawy dostępu do badań prenatalnych. Ponieważ premier zapowiedział poszerzenie dostępu do badań prenatalnych także dla kobiet poniżej 35. roku życia, Rzecznik prosi o wskazanie, jakie działania już zostały podjęte.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara