Dotacja dla uczelni publicznych będzie zależeć m.in. od liczby studentów, którzy w roku rozpoczęcia studiów uzyskali najlepsze wyniki egzaminów maturalnych. Liczyć się będą przedmioty na poziomie rozszerzonym lub dwujęzycznym. Maturzyści powinni z nich uzyskać 100 proc. możliwych do zdobycia punktów lub 85 proc., ale tylko gdy maturzyści z takim wynikiem stanowili nie więcej niż 3 proc. wszystkich przystępujących do egzaminu na tym poziomie. Gdy student uzyskał najlepsze wyniki egzaminu maturalnego z kilku przedmiotów, dotacja będzie obliczana z uwzględnieniem każdego z nich.
Takie zmiany przewiduje projekt rozporządzenia w sprawie sposobu podziału przekazywania dotacji podmiotowej na dofinansowanie zadań projakościowych. Jest ono wykonaniem nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym.
Rozwiązanie opiera się na założeniu, że najlepsi maturzyści wybiorą uczelnie, które oferują najwyższą jakość kształcenia. Ma więc zachęcić uczelnie do zmian i rywalizacji o najlepszych, m.in. poprzez tworzenie atrakcyjnych programów studiów.
Projekt przewiduje też zmiany w dotowaniu jednostek, które uzyskały ocenę wyróżniającą Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Gdy w danej grupie będzie ich więcej niż 25, minister będzie mógł uwzględnić liczbę punktów, którą uzyskała dana jednostka podczas oceny. Dzięki temu premiowani będą najlepsi.
etap legislacyjny: konsultacje publiczne