Pewna spółka zwróciła się do Uniwersytetu Opolskiego z wnioskiem o udostępnienie pytań ze wszystkich egzaminów pisemnych, jakie zostały przeprowadzone w latach akademickich 2017/2018, 2018/2019, 2019/2020 na wszystkich wydziałach.
Rektor jednak odmówił, bo jego zdaniem pytania egzaminacyjne nie dotyczą spraw publicznych oraz nie mieszczą się w katalogu informacji publicznej. Nie posłużą obywatelom do uzyskania wiedzy o działaniach uniwersytetu w postaci kształcenia studentów. Poza tym informacja ta nie wpłynie na jakość kształcenia. Pytania zadawane studentom są składową wielu czynności nauczycieli akademickich, które pozwalają na ocenę studenta i w konsekwencji udzielenie promocji na kolejny rok, skreślenie z listy lub dopuszczenie do egzaminu dyplomowego. Są dokumentami wewnętrznymi i nie podlegają udostępnieniu.
Czytaj też: Prawo jazdy: pytania dla egzaminatorów to informacja publiczna
Z taką argumentacją nie zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu, do którego skargę złożyła spółka. Zdaniem składu orzekającego pytania z egzaminów pisemnych są ściśle związane z organizacją i działalnością uczelni i mieszczą się w kategorii informacji publicznej.
Jawność pytań na kolejnych etapach studiów stanowi nie tylko wyraz jawności sfery publicznej, ale także narzędzie kontroli społecznej nad jakością wykonywanych usług publicznych. W interesie samej uczelni, jak i społeczeństwa jest wysoka jakość kształcenia. Jawność jest zaś niezbędna do zachowania rzetelności, prawidłowości i sprawiedliwości przeprowadzanych egzaminów, a także zrównania szans wszystkich studiujących na danej uczelni.