„Wniesiony do Sejmu 11 lipca 2018 r. projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, zostanie skierowany do pierwszego czytania w Sejmie" – poinformował Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP" marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Czytaj także: Nie ma ucieczki od szczepienia dzieci
STOP NOP, czyli stowarzyszenie zrzeszające rodziców, których dzieci doświadczyły niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP), zebrało pod projektem 120 tys. podpisów.
Prócz wprowadzeniem dobrowolności szczepień, projekt podkreśla wagę badania kwalifikującego do szczepienia, które ma wykluczyć przeciwwskazania do jego wykonania szczepienia. W razie wątpliwości, lekarz miałby kierować dziecko do odpowiedniego specjalisty. Autorzy chcą też zwiększenia bezpieczeństwa szczepień poprzez wymóg informowania o możliwych powikłaniach i samych szczepionkach.
Chcą, by lekarz pytał nie tylko o ogólny stan zdrowia, ale o alergię, astmę, choroby immunologiczne, neurologiczne oraz wcześniejsze powikłania poszczepienne, i to nie tylko u szczepionego osoby, ale także u jego krewnych. Dodatkowo, między badaniem kwalifikacyjnym a szczepieniem nie mogłoby minąć więcej niż 24 godziny.