Większość praw osób korzystających ze świadczeń medycznych zebrano we wchodzącej dziś w życie [link=http://]ustawie z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta (DzU z 2009 r. [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=191C6AE966B56FBB09C2305C4F32BDB4?id=306116]nr 52, poz. 417[/link] i [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=279594DF13B5805E23A2819C7F79FFE5?id=311883]nr 76, poz. 641[/link]).
Ustawa gwarantuje m.in. prawo do informacji oraz dostęp do dokumentacji medycznej pacjentowi, a innym osobom, np. bliskim – jeśli chory je do tego upoważni. Wyjątki dotyczą m.in. dzieci. Dostęp do dokumentacji po śmierci chorego nadal będzie możliwy tylko wówczas, gdy za życia złoży on taką dyspozycję – na ręce osoby wskazanej w oświadczeniu.
– Jeśli pacjent zostanie przywieziony nieprzytomny, to takiego oświadczenia złożyć nie będzie mógł. Dlatego powinno istnieć prawne domniemanie, że godzi się on na udzielanie informacji i udostępnianie dokumentacji, chyba że oświadczy inaczej – uważa Adam Sandauer, prezes Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere.
Ustawa przewiduje również, że bliscy mogą być obecni przy udzielaniu świadczeń medycznych, chyba że medyk tego odmówi z powodów epidemicznych lub ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne pacjenta. Chory w stanie terminalnym będzie miał prawo do łagodzenia bólu.
[srodtytul]Nowy urząd[/srodtytul]