[b]Podpisałem umowę z telewizją cyfrową na dwa lata. Monterzy zainstalowali antenę na elewacji bloku. Jednakże kilka dni później administracja spółdzielni zażądała jej usunięcia. Chcąc uniknąć problemów z telewizją, wysłałem rezygnację z umowy. Pismo zostało odrzucone. Poinformowano mnie, że złożyłem je za późno i bez podania przyczyny. Teraz mam do wyboru - płacić wysoką karę za zerwanie umowy przed terminem albo uiszczać abonament przez 2 lata, bez możliwości odbioru sygnału. Jak rozwiązać mój problem?[/b]
Temat jest skomplikowany, ale sytuacja nie jest bez wyjścia. Możliwe są trzy rozwiązania.
[srodtytul]Rozwiązanie pierwsze[/srodtytul]
Osoba fizyczna, która zawarła umowę z jakąkolwiek firmą poza jej placówką, może skorzystać ze szczególnej ochrony. Jeśli zawarła tą umowę w celach [b]niegospodarczych [/b], jest konsumentem.
Jeżeli konsument zawarł umowę u siebie w domu, to [b]przysługuje mu dziesięciodniowe prawo do rezygnacji[/b] (potocznie zwane prawem do namysłu). Wystarczy, że złoży rezygnację na piśmie i wyśle ją przed upływem tego okresu. Liczy się data stempla pocztowego.