SLD ma lekarstwo na kryzys z receptami

Mimo porozumienia lekarzy i rządu pacjenci kupują leki za pełną cenę

Publikacja: 07.01.2012 01:59

Podpis: Z propozycji Leszka Millera (SLD) nie jest zadowolona PO. Powód? - Może to utrudnić negocjac

Podpis: Z propozycji Leszka Millera (SLD) nie jest zadowolona PO. Powód? - Może to utrudnić negocjacje z lekarzami - słyszymy nieoficjalnie

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman

Ciąg dalszy zamieszania wokół recept. Do gry coraz mocniej wchodzi opozycja. SLD składa w Sejmie projekt zmiany ustawy refundacyjnej.

Chce wykreślenia przepisów o karaniu lekarzy. - Wychodzimy naprzeciw rządowi. Jeśli minister zdrowia w tej sprawie wykaże bezczynność, będziemy głosować za wnioskiem o jego odwołanie - mówił w czwartek szef SLD Leszek Miller. Wniosek o odwołanie Bartosza Arłukowicza złożył kilka dni temu PiS. Wtedy SLD deklarowało, że raczej go nie poprze.

To efekt awantury, która wybuchła w związku z wejściem w życie ustawy refundacyjnej. Od Nowego Roku lekarze nie wypełniają na receptach rubryk, które pozwalają określić stopień refundacji leku. Zamiast tego przybijają pieczątki "Refundacja do decyzji NFZ". Wielu pacjentów kupuje przez to leki bez dopłaty NFZ, za pełną cenę.

Czy projekt zgłoszony przez SLD pomoże rozwiązać konflikt? Nieoficjalnie posłowie PO przyznają, że jest on dla nich kłopotliwy, może utrudnić negocjacje z lekarzami. Zgodnie ze wstępnym porozumieniem podpisanym przez Naczelną Radę Lekarską i ministra zdrowia przepisy ustawy refundacyjnej zostaną zmienione, ale dopiero po zawieszeniu protestu. Wtedy prezes NFZ ma wydać komunikat, że lekarze nie będą karani za nieprawidłowe wypisanie recept. - Po zawieszeniu protestu minister rozpocznie inicjatywę legislacyjną. Do czasu uchwalenia zmian Fundusz nie będzie nakładał na lekarzy kar - tłumaczy rzecznik NFZ Andrzej Troszyński. W piątek minister Bartosz Arłukowicz powiedział TVN, że projekt nowelizacji jest prawie gotowy. - Pracujemy nad rozwiązaniami prawnymi - mówił Arłukowicz.

Lekarze nie mówią wprost, czy pieczątki "Refundacja do decyzji NFZ" będą przystawiać do czasu uchwalenia nowych przepisów, czy do czasu gdy zobaczą projekty. NRL ma zdecydować w przyszłym tygodniu, czy zaapeluje do lekarzy, by przerwali protest. Podobnie postąpi Porozumienie Zielonogórskie.

Na tym nie koniec kłopotów. Nawet jeśli lekarze przerwą protest, może to nie poprawić losu chorych. - Pieczątki i protest nie są kluczowym problemem - mówi "Rz" Krzysztof Bukiel, szef OZZL. - Nie mogą zrealizować recept na leki refundowane nie przez pieczątki, ale dlatego że są nieprawidłowo wypełnione. A lekarz nie może ich prawidłowo wypełnić, bo nie ma do tego narzędzi - przekonuje. - Jeśli nawet zawiesimy protest, ale nie zmienią się przepisy, sytuacja chorych i tak się nie.

W czwartek minister cyfryzacji Michał Boni zapewniał, że wkrótce część problemów lekarzy zostanie rozwiązana: dostaną narzędzie do sprawdzania, czy ich pacjent jest ubezpieczony. - Systemy informatyczne ZUS, który zbiera składki zdrowotne, i NFZ, który tymi składkami zarządza, zostaną połączone - mówił Boni. W tej chwili przesyłanie danych o ubezpieczeniu z ZUS do NFZ może trwać nawet kilka tygodni.

Polacy jednak popierają lekarzy. W czwartek "Fakty TVN" opublikowały wyniki sondażu MillwardBrown SMG KRC. Wynika z nich, że 70 proc. Polaków w sporze lekarzy z rządem przyznaje rację medykom. Respondenci oczekują jednak (59 proc.), że lekarze zawieszą protest, jeśli rząd pójdzie wobec nich na ustępstwa.

Ciąg dalszy zamieszania wokół recept. Do gry coraz mocniej wchodzi opozycja. SLD składa w Sejmie projekt zmiany ustawy refundacyjnej.

Chce wykreślenia przepisów o karaniu lekarzy. - Wychodzimy naprzeciw rządowi. Jeśli minister zdrowia w tej sprawie wykaże bezczynność, będziemy głosować za wnioskiem o jego odwołanie - mówił w czwartek szef SLD Leszek Miller. Wniosek o odwołanie Bartosza Arłukowicza złożył kilka dni temu PiS. Wtedy SLD deklarowało, że raczej go nie poprze.

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów