Reklama
Rozwiń
Reklama

Obywatela UE można wydalić nawet po 10 latach zamieszkiwania w danym państwie

Wobec obywatela Unii zamieszkującego w przyjmującym państwie członkowskim przez ponad 10 lat można zastosować procedurę wydalenia, jeżeli jego bezprawne zachowanie stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego

Publikacja: 07.03.2012 16:00

Obywatela UE można wydalić nawet po 10 latach zamieszkiwania w danym państwie

Foto: Fotorzepa, Bosiacki Roman Bos Roman Bosiacki

Taką opinię wyraził 6 marca 2012 r. rzecznik generalny Yves Bot (sygnatura C-348/09).

Sprawa dotyczyła włoskiego obywatele P.I., przebywającego od 1987 r. na terytorium Niemiec.  W 2006 r. został on skazany na karę 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności w związku z przestępstwami popełnionymi na tle seksualnym.

W 2008 r. niemiecki wymiar sprawiedliwości - ze względu na możliwość recydywy - zarządził opuszczenie przez P.I. terytorium niemieckiego oraz orzekł utratę prawa do wjazdu i pobytu w Niemczech. Zaznał przy tym, że w razie niezastosowania się do tego nakazu P.I. zostanie deportowany do Włoch.

W wyniku odwołania wniesionego na powyższą decyzję, niemiecki wyższy sąd administracyjny zwrócił się do Trybunału z pytaniem prejudycjalnym, czy czyny popełnione przez włoskiego obywatele P.I., mogą uzasadniać wydalenie go z przyjmującego państwa członkowskiego po 10 latach.

Rzecznik generalny stwierdził, że pomimo ustanowionej dyrektywą zasady, że przyjmujące państwo członkowskie nie może podjąć decyzji o wydaleniu wobec obywatela Unii, który uzyskał prawo stałego pobytu na jego terytorium w następstwie nieprzerwanego pobytu przez co najmniej 5 lat, P.I. nie może skorzystać z tej ochrony, ponieważ nie wykazuje rzeczywistej integracji ze społeczeństwem przyjmującego państwa członkowskiego.

Reklama
Reklama

Jak zaznaczył Yves Bot, tylko „nadrzędne względy bezpieczeństwa publicznego" stanowią jedyny wyjątek od ochrony przed wydaleniem, z której może korzystać obywatel Unii, jeżeli przebywał w przyjmującym państwie członkowskim przez 10 lat poprzedzających decyzję o wydaleniu.

Dlatego też, jeżeli zostało wykazane, że obywatel poważnie zakłócał porządek publiczny w przyjmującym państwie UE, nie może on wtedy powoływać się na ustanowione dyrektywą prawo do wzmocnionej ochrony - podkreślił rzecznik.

Taką opinię wyraził 6 marca 2012 r. rzecznik generalny Yves Bot (sygnatura C-348/09).

Sprawa dotyczyła włoskiego obywatele P.I., przebywającego od 1987 r. na terytorium Niemiec.  W 2006 r. został on skazany na karę 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności w związku z przestępstwami popełnionymi na tle seksualnym.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama