Polscy turyści masowo wyjeżdżają do Tunezji. A ceny wycieczek nie należą do niskich, chociaż Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że bezpiecznie jest tylko w kurortach. Za osiem dni pobytu w ofercie last minute wciąż trzeba zapłacić ponad 2 tys. zł.
Bez wycieczek poza Sousse
– Odradzamy wszelkie wyjazdy do dużych aglomeracji miejskich. Turyści powinni unikać takich miejsc jak bazary, muzea czy place w centrach miast. Za bezpieczne uważamy jedynie zorganizowane wyjazdy do kurortów – mówi Michał Safianik, dyrektor biura prasowego MSZ.
Osobom przebywającym w kurortach Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie wypady indywidualne i grupowe poza ośrodki turystyczne. Ci, których zainteresowania wykraczają poza hotelowy basen, na urlop powinni wybrać inny kraj.
Turyści, którzy mimo wszystko zdecydują się na wyjazd do Tunezji, powinni sprawdzić ważność swojego paszportu. Musi być ważny jeszcze co najmniej przez trzy miesiące od daty planowanego powrotu. Ważne jest, że obywatele polscy udający się do Tunezji są zwolnieni z obowiązku wizowego na okres do 90 dni.
Na miejscu trzeba zachować ostrożność. Zabronione jest fotografowanie obiektów wojskowych i rządowych. Nie należy także robić zdjęć miejscowej ludności bez jej wyraźnej zgody.