Reklama

TK: niekonstytucyjne zasady egzaminowania na maturze

Rozporządzenie dotyczące oceniania i klasyfikowania uczniów zmieniało się już 29 razy. Niestabilność systemu oświaty godzi w prawa uczniów.

Publikacja: 25.09.2013 09:45

TK: niekonstytucyjne zasady egzaminowania na maturze

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Przepis ustawy o systemie oświaty upoważniający ministra edukacji do wydania rozporządzenia, w którym określone są m.in. zasady przeprowadzania w szkołach egzaminów zewnętrznych, w tym matury, jest niezgodny z art. 92 konstytucji. Tak orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny.  Dał 18 miesięcy na zmianę zakwestionowanych przepisów. Po tym czasie przestanie obowiązywać rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów  wydane na mocy przepisów uznanych za niekonstytucyjne.

– Uchylenie sprzecznego z konstytucją upoważnienia do wydania rozporządzenia nie daje przesłanki wznawiania postępowań po rozstrzygnięciach, które zapadły na podstawie tego rozporządzenia – zaznaczył sprawozdawca Mirosław Granat.

Niezadowoleni maturzyści z ubiegłych lat nie będą więc mogli domagać się powtórnego przeegzaminowania.

Zdaniem rzecznika praw obywatelskich Ireny Lipowicz, która wniosła o zbadanie sprawy, zawarte w ustawie upoważnienie do wydania tego rozporządzenia nie zawiera szczegółowych wytycznych. Zakres regulacji przekazanej do określenia w rozporządzeniu jest bardzo szeroki, brak też w ustawie definicji pojęć użytych w tym upoważnieniu.

Ministerstwo Edukacji ma 18 miesięcy na zmianę  przepisów ustawy

Reklama
Reklama

„Wpływające do mnie skargi wskazują na nieprawidłowości w systemie oceniania. Treść zarzutów stawianych przez uczniów i ich rodziców dotyczy częstych i radykalnych zmian w systemie, których skutkiem jest nieporównywalność osiągnięć uczniów zdobywających wykształcenie w różnych rocznikach" –  napisała rzecznik w uzasadnieniu do swojego wniosku.

– Uczeń nie może mieć zaufania do reguł gry – argumentował Mirosław Wróblewski z Biura  Rzecznika Praw Obywatelskich.

Trybunał (sygnatura akt K 35/12) przychylił się do argumentacji RPO. Powołał się też na art. 70 konstytucji. Zgodnie z nim każdy ma prawo do nauki, a władze publiczne zapewniają obywatelom powszechny i równy dostęp do wykształcenia. Skoro zagadnienia regulowane w ustawie o systemie oświaty są bezpośrednio związane z prawem konstytucyjnym obywateli, to istota tych praw powinna zostać wyrażona w ustawie, nie w rozporządzeniu. Delegacja ustawowa powinna być szczegółowa pod względem przedmiotowym. Rozporządzenie wydane na podstawie art. 22 ust. 2 pkt 4 ma zaś charakter samoistny, nie wykonawczy.  Warunki oceniania, klasyfikowania i przeprowadzania egzaminów są sprawami, które nie mają charakteru technicznego i muszą być określane w ustawie.  Przepis art. 22 zmienia relacje między ustawą a rozporządzeniem wykonawczym. Pozostawia ministrowi do uregulowania istotę sprawy.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama