Reklama
Rozwiń

Dane jawne tylko dla uczelni

Studenci chcą mieć otwarty dostęp do danych o sobie w elektronicznym systemie POL-on.

Publikacja: 21.01.2014 07:45

Dane jawne tylko dla uczelni

Foto: www.sxc.hu

System Informacji o Szkolnictwie Wyższym POL-on zawiera dane m.in. o liczbie zdobytych punktów ECTS, od których zależy prawo do bezpłatnej nauki czy informacje o pobieranych stypendiach. Błędnie podane przez uczelnię, wpływają na sytuację prawną i finansową studentów.

Kontrola generalnego inspektora ochrony danych osobowych (GIODO) wykazuje, że POL-on nie narusza przepisów, ale potwierdza, że studenci mają utrudniony dostęp do zgromadzonych w nim danych o sobie. Muszą bowiem o niego wnioskować.

Błędy, które kosztują

Reforma  z 2011 r. i najnowszy projekt nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym, który niebawem trafi do Sejmu, opiera się głównie na danych z POL-on, co wpływa na sytuację studentów. Na podstawie informacji zamieszczonych w systemie ustala się status prawno-finansowy studentów.

– Pomyłki się zdarzają, te są katastrofalne w skutkach – przestrzega Piotr Müller, przewodniczący Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polski. – Zdarza się, że uczelnie zapominają o wykreśleniu z listy studentów osoby, która zrezygnowała z nauki po pierwszym semestrze lub nie zaliczyła sesji egzaminacyjnej. System automatycznie przypisuje figurującym przez pomyłkę w systemie studentom kolejne punkty ECTS, których nie zdobyli. A to utrudnia im potem możliwość podjęcia bezpłatnie kolejnego kierunku studiów – wyjaśnia Müller.

Kłopoty mają także ci,  którym system błędnie odnotował, że pobierają stypendium naukowe, kiedy im już nie przysługuje. Uniemożliwia im to podjęcie stypendium na kolejnym kierunku studiów.

Reklama
Reklama

Wgląd przez Internet

PSRP chce, by każdy student miał możliwość wglądu w swoje dane zamieszczone w bazie POL-on. Przez Internet, po zweryfikowaniu tożsamości podpisem  elektronicznym lub profilem zaufanym ePUAP (elektronicznej skrzynki podawczej administracji publicznej).

W ten sposób studenci w prosty i szybki sposób mogliby poprawić błędne dane. Bo choć POL-on prowadzi Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, to dane o studentach wprowadzają uczelnie. A te się mylą.

Fakt, że błędnie wprowadzają dane, potwierdza apel minister nauki z grudnia 2012 r. o terminowe i rzetelne wprowadzanie informacji do POL-on.

Nie ma sprawy

Resort nauki przekonuje, że studenci mogą swoje dane sprawdzić, przejrzeć i w razie potrzeby uzupełnić.

– Jest to możliwe na uczelni, a w razie potrzeby dodatkowo na poziomie wpisu w systemie POL-on – zapewnia resort.

Problem w tym, że studenci muszą prosić o wgląd do informacji, a uzyskanie odpowiedzi może potrwać.

Reklama
Reklama

– Postulujemy więc o otwarty dostęp do danych z systemu POL-on dla studentów. Należałoby w tym celu zmienić zapis w art. 170c ust. 3 ustawy o szkolnictwie wyższym – dodaje Piotr Muller.

Kontrolę systemu przeprowadziło GIODO. Nie wykazała ona nieprawidłowości.

GIODO przyznaje jednak, że jeśli chodzi o prawo dostępu do swoich danych osobowych i prawo do ich poprawiania, to studenci mogą korzystać tylko z praw wynikających z ustawy o ochronie danych osobowych. A zgodnie z nią muszą występować do administratora, w tym wypadku uczelni lub ministerstwa, ale nie częściej niż raz na pół roku. Na odpowiedź trzeba czekać, zwykle 30 dni.  Dopiero po jej uzyskaniu można żądać sprostowania danych, co znowu trwa.

Jakie informacje

Wydatki pod kontrolą

POL-on zawiera informacje o wszystkich studentach uczących się zarówno w trybie stacjonarnym, jaki i niestacjonarnym, np. liczbę punktów ECTS oraz zakres korzystania z pomocy materialnej. Ułatwia kontrolę wydatków na pomoc materialną oraz odpłatności za studia. Pozwala m.in. Ministerstwu Nauki sprawdzać, czy studenci nie pobierają stypendiów na kilku kierunkach oraz ile punktów ECTS już wykorzystali. Dane do niego wprowadzają uczelnie.

System Informacji o Szkolnictwie Wyższym POL-on zawiera dane m.in. o liczbie zdobytych punktów ECTS, od których zależy prawo do bezpłatnej nauki czy informacje o pobieranych stypendiach. Błędnie podane przez uczelnię, wpływają na sytuację prawną i finansową studentów.

Kontrola generalnego inspektora ochrony danych osobowych (GIODO) wykazuje, że POL-on nie narusza przepisów, ale potwierdza, że studenci mają utrudniony dostęp do zgromadzonych w nim danych o sobie. Muszą bowiem o niego wnioskować.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Prawo karne
Andrzej Duda zmienia zdanie w sprawie przepisów o mowie nienawiści
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Prawo karne
Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama