Reklama

Łatwiej karać lecznice, które źle traktują pacjenta

Złamanie prawa nawet w stosunku do jednego chorego może oznaczać, że lecznica narusza zbiorowe prawa pacjenta.

Publikacja: 22.05.2014 10:15

Łatwiej karać lecznice, które źle traktują pacjenta

Foto: Fotorzepa

Rzecznik praw pacjenta będzie mógł szybciej rozpoczynać postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe prawa chorych przez placówki medyczne. A to na skutek wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.

– Dzięki orzeczeniu NSA procedurę związaną z naruszeniem zbiorowych praw pacjenta będziemy mogli wdrażać już, gdy doszło do złamania prawa jednego chorego – mówi Krystyna Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta. – Konsekwencje wyroku mogą być zatem dalekosiężne – dodaje.

Sędziowie NSA oddalili skargi na decyzję rzecznika o uznaniu działań pracowników Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Mikołaja Kopernika w Łodzi i Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa-Żoliborz za naruszające zbiorowe prawa pacjentów. Decyzje rzecznika dotyczyły protestu pieczątkowego prowadzonego w styczniu 2012 r. Lekarze wystawiali wówczas chorym recepty na leki bez prawa do refundacji i przybijali pieczątki „refundacja do decyzji NFZ".

Wcześniej tym placówkom medycznym udało się wygrać sprawy przed wojewódzkimi sądami administracyjnymi. One uznały ich argumentację, że protest pieczątkowy nie spełniał znamion naruszenia zbiorowych praw pacjenta. Lecznice podnosiły, że chodzi o pojedynczych chorych, a dyrekcje placówek medycznych nie musiały wiedzieć o działaniach lekarzy. Rzecznik praw pacjenta odwołał się od tych wyroków do NSA.

Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że w lecznicach doszło do naruszenia zbiorowych praw pacjenta, bo działania pracowników były wymierzone w każdego pacjenta, również potencjalnego, który był zagrożony otrzymaniem recepty wystawionej w sposób niezgodny z obowiązującymi przepisami.

Reklama
Reklama

Sędziowie zaznaczyli także, że poprzez działania lecznic pacjenci mieli możliwość realizacji recepty tylko i wyłącznie za 100-proc. odpłatnością, i to pod warunkiem, że chory posiadał wystarczające środki finansowe.

W ten sposób zostały ograniczone prawa pacjentów, w tym prawo do świadczeń zdrowotnych oraz prawo do nabycia leku z przysługującą refundacją. Było to także naruszenie rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie recept lekarskich.

Wyrok NSA może przyspieszyć wszczęcie w lecznicy przez rzecznika postępowania w sprawie naruszenia zbiorowych praw chorych. Przepisy ustawy o prawach pacjenta nie wskazują bowiem jednoznacznie, że wystarczającą przesłanką rozpoczęcia tej procedury jest naruszenie prawa jednego chorego. Art. 59 ustawy określa, że musi dojść do bezprawnych i zorganizowanych działań lecznic, których celem jest pozbawienie pacjentów praw.

– Z przepisu wynika, że aby praktyka została zakwalifikowana jako naruszająca zbiorowe prawa pacjentów, trzeba wykazać, że dochodzi do naruszenia praw nieoznaczonej z góry większej liczby pacjentów – komentuje Dorota Karkowska z Uniwersytetu Łódzkiego, autorka komentarza do ustawy o prawach pacjenta. Za niezaniechanie praktyk rzecznik może nałożyć karę nawet do 500 tys. zł.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama