MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy nowoczesny warsztat przejęli z wielkiej firmy

Dobry klient, kompetentny zespół, umiejętność poruszania się w prawie europejskim i kompleksowa obsługa to sposoby na osiągnięcie sukcesu w doradztwie podatkowym - mówi Tomasz Michalik, jeden z założycieli spółki MDDP, która uznana została za rozwijającą się na polskim rynku najbardziej dynamicznie

Publikacja: 21.06.2007 14:16

Trzech jej doradców znalazło się również w grupie osób uznanych przez ankietowanych za najlepszych polskich doradców 2006 r.

MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy działa od 2004 r. Jej powstanie wiąże się bezpośrednio z exodusem niemal wszystkich doradców ze starego Ernst & Young, co nastąpiło w ciągu kilku lat po jego połączeniu się z upadłą spółką Arthur Andersen.

Tomasz Michalik rozpoczął pracę w Ernst & Young w 1993 r. Był to bardzo dobry moment na zawodowy start. Wielkie spółki konsultingowe dopiero zaczynały działać w Polsce. Łatwo było szybko awansować. Potem stało się to już nieporównanie trudniejsze. Michalik został partnerem kierującym działem VAT. Karierę w Ernst & Young zakończył w czerwcu 2004 r. Gdy postanowił założyć własną firmę, stało się oczywiste, że będzie ją wzorował na swoim poprzednim, wielkim pracodawcy. Jak sam mówi, było to i łatwe, i trudne zarazem. Przede wszystkim pomógł fakt, że od razu miał dwóch równie doświadczonych partnerów specjalizujących się w podatkach dochodowych - Renatę Dłuską i Monikę Dziedzic, które także opuściły Ernst & Young. Wszyscy, których zatrudnił, mieli doświadczenie w pracy z klientami zagranicznymi, a takich dziś MDDP ma ok. 90 proc. Na początku były to te same podmioty, które pracownicy nowej spółki poprzednio obsługiwali w Ernst & Young. - Patrząc z zewnątrz, łatwo powiedzieć, że gdy ma się bogatych, pewnych klientów, można bez trudu rozwinąć własną firmę doradczą. Jest w tym dużo prawdy. Warto jednak pamiętać, że najpierw trzeba było zdobyć ich zaufanie, przełamać obawy przed odejściem od dużej, znanej na świecie kancelarii.

W wypadku międzynarodowych firm decyzje w takich sprawach podejmowane są w Niemczech, Holandii, USA, a tam łatwiej jest zaufać znanej, międzynarodowej spółce konsultingowej niż zaczynającej dopiero karierę polskiej kancelarii, choćby nawet byli w niej zatrudnieni ci sami ludzie, którzy kiedyś pracowali w tzw. wielkiej czwórce - mówi Tomasz Michalik.

Spółce MDDP udało się to zaufanie zdobyć, co pomogło jej na starcie. Potem udało się jej doprowadzić do korzystnego dla klienta zakończenia dużej kontroli skarbowej, w związku z którą od kilku lat bez większych efektów doradzali eksperci z jednej z kancelarii wielkiej czwórki. Lider MDDP przyznaje, że potem spółka zdobyła kilku bardzo dobrych klientów.

- Założyciele MDDP podjęli ryzyko i pierwsi na rynku zdecydowali się zamienić korporację na działalność w mniejszej skali. Dzięki przemyślanej i konsekwentnej strategii odnieśli sukces w segmencie średnich spółek doradczych. Dużą rolę w sukcesie, a jest nim na pewno zbudowanie od podstaw silnej marki na rynku usług doradztwa podatkowego, odegrały też osobowość i mocna pozycja wspólników firmy - mówi Marek Mertycki, szef działu podatków w Deloitte, firmy depczącej MDDP po piętach w kategorii dynamicznego rozwoju.

[ramka]Sylwetka

[b]TOMASZ MICHALIK[/b]Ur. w 1965 r. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji oraz MBA w Międzynarodowym Centrum Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego.

Od 1993 do 2004 r., tj. do założenia własnej firmy, pracował w Ernst & Young. Specjalizuje się w podatku od towarów i usług. Autor m.in. uaktualnianego co roku "Komentarza do ustawy o VAT". Ekspert podkomisji i komisji sejmowych ds. nowelizacji VAT. Ma żonę Tamarę oraz córkę Katarzynę (18 l.). Mieszka w Warszawie. [/ramka]

Trzech jej doradców znalazło się również w grupie osób uznanych przez ankietowanych za najlepszych polskich doradców 2006 r.

MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy działa od 2004 r. Jej powstanie wiąże się bezpośrednio z exodusem niemal wszystkich doradców ze starego Ernst & Young, co nastąpiło w ciągu kilku lat po jego połączeniu się z upadłą spółką Arthur Andersen.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów