Reklama

Sztuczna inteligencja w kancelarii prawnej - wyzwania i bariery

W walce prawników o klienta wkrótce jednym z najważniejszych atutów będzie korzystanie z nowoczesnych technologii. Barierą może być jednak wysoka cena takich rozwiązań.

Aktualizacja: 15.06.2019 19:33 Publikacja: 15.06.2019 18:53

Sztuczna inteligencja w kancelarii prawnej - wyzwania i bariery

Foto: Adobe Stock

Błyskotliwe mowy sądowe czy też sukcesy negocjacyjne przy transakcjach – po tym poznaje się klasę prawnika. Jednak nawet ci najlepsi i najchętniej wybierani przez klientów na co dzień muszą się zmagać z monotonną, trudną pracą. Polega ona zazwyczaj na żmudnej analizie dokumentów i przepisów. Coraz częściej wyręczają ich w tym komputery, które taką analizę wykonują za człowieka. Taki mechanizm, zwany sztuczną inteligencją, może sprawić, że kancelaria staje się wydajniejsza i osiąga przewagę konkurencyjną.

Tak właśnie uważają respondenci badania „Future Ready Lawyer" (ang. „prawnik gotowy na przyszłość"), które na zlecenie firmy Wolters Kluwer wykonano wśród 700 prawników w USA i w Europie. Jedna z najważniejszych konkluzji raportu powstałego po tym badaniu brzmi: liderzy technologii wśród prawników wykazują wyższą rentowność. Jednak tylko 24 proc. uznało, że dobrze rozumie takie technologie. Aż 53 proc. przewiduje, że nakłady ich kancelarii na nowoczesne technologie wzrosną w najbliższych latach.

Zastosowanie sztucznej inteligencji w polskich kancelariach prawniczych może napotkać jednak pewne bariery. Jedną z nich jest wysoka cena takich rozwiązań. Inną – język polski. Jest on znacznie bardziej złożony niż angielski, którego używają dzisiejsze programy do analizy umów, wyroków czy innych dokumentów.

Jednak zdaniem prof. Michała Jackowskiego, adwokata i partnera w poznańskiej kancelarii DSK, technika z czasem może pomóc w uporaniu się z tym problemem.

– Obserwując postęp w rozwoju takich narzędzi jak Google Translate czy Google Assistant, można przypuszczać, że problem naszego trudnego języka zostanie rozwiązany – przypuszcza ekspert.

Reklama
Reklama

Na inne kwestie wskazuje Marcin Zręda, dyrektor strategiczny rynku usług prawnych i przedsiębiorstw w Wolters Kluwer Polska.

– Wyzwaniem dla twórców sztucznej inteligencji jest potencjalna konieczność wyjaśniania jej użytkownikom, jakimi algorytmami posługuje się oprogramowanie podpowiadające konkretne rozwiązania – mówi ekspert. I przytacza niedawny przypadek sytuacji, w której komputer wygrał w chińską grę „Go" z graczami klasy mistrzowskiej, przy czym nikt, nawet twórcy programu nie mogli zrozumieć, jaki był tok „myślenia" maszyny w tej grze. – Jeśli podobnie niejasny będzie sposób działania algorytmu podpowiadającego decyzję, np. sędziemu wydającemu wyroki – możemy dojść do niezamierzonych efektów, w tym ograniczonego zaufania do nowych rozwiązań – zauważa Zręda.

Prof. Michał Jackowski wskazuje, że wielkim wyzwaniem pozostaje uregulowanie zasad odpowiedzialności za błędy sztucznej inteligencji, zwłaszcza w procesach, w których nie uczestniczy człowiek.

– Dzisiejsi użytkownicy takich narzędzi powinni zbierać swoje doświadczenia i uczestniczyć w dyskusji, tak, aby w niedalekiej przyszłości pomóc ustawodawcy w podjęciu właściwych decyzji – sugeruje Jackowski. Jego zdaniem przyszłe prawo powinno zapewnić przejrzystość procesu wnioskowania przez maszynę i możliwość odwołania do „ludzkiej instancji" od decyzji komputera.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama