40 mld zł i prawie 250 tys. nowych miejsc pracy. Tyle ma zyskać gospodarka do 2020 roku dzięki podniesieniu do 67 lat wieku emerytalnego. Tak wynika z projektu ustawy realizującego zapowiedź premiera z exposé, do którego dotarła „Rz". W poniedziałek lub wtorek przygotowana przez resort pracy nowelizacja ma trafić do konsultacji społecznych.
Maciej Bukowski, prezes Instytutu Badań Strukturalnych, tak tłumaczy rządowe wyliczenia: – Etaty tworzą ludzie. Im więcej osób pracuje, tym więcej powstanie miejsc pracy.
Skutkiem podniesienia wieku emerytalnego mają być wyższe świadczenia dla emerytów. Z uzasadnienia projektu wynika, że np. kobieta urodzona w 1974 r. – to pierwszy rocznik, który osiągnie docelowy wiek – dostanie z ZUS i OFE 3,5 tys. zł (na warunki dzisiejsze). Gdyby zachować dotychczasowy wiek, otrzymałaby 2 tys. zł. Ministerstwo Pracy wylicza, że jej świadczenie będzie wyższe aż o 72,4 proc., natomiast kobiety urodzone w 1970 r. zyskają 52 proc. Świadczenia mężczyzn wzrosną maksymalnie o 20 proc.
Projekt nie przewiduje żadnych udogodnień dla matek, czego domaga się koalicyjny PSL. Zawiera jednak kilka odstępstw od ogólnych reguł i zapowiadanych wcześniej zmian. Będzie m.in. pięcioletni okres przejściowy dla osób ubezpieczonych w KRUS. Do końca 2017 roku rolnicy zachowają przywileje emerytalne i będą mogli odejść na emeryturę wcześniej – kobiety w wieku 55 lat, mężczyźni 60 lat. Podobnie będzie z prokuratorami i sędziami – zachowają przez pięć lat prawo do wcześniejszego odejścia z rynku pracy. Nie będzie też podniesienia do 60 lat wieku wymaganego do tego, aby otrzymać tzw. rentę wdowią. Zostanie zachowany obecny przepis, że już 50-letni wdowiec lub wdowa otrzymają świadczenia po zmarłym małżonku.
Jednocześnie z 20 do 25 lat zostanie podniesiony kobietom wymagany staż ubezpieczeniowy, aby mogły otrzymać dopłatę z budżetu do wysokości minimalnej emerytury. Kasa państwa dopłaca, jeśli okaże się, że ubezpieczony zgromadził w ZUS i OFE za mało pieniędzy, aby otrzymać świadczenie minimalne (obecnie wynosi ono 728 zł).