Mało elastyczności w polskich firmach

Choć przedsiębiorcy często narzekają na sztywne regulacje rynku pracy, to sami nie są zbyt elastyczni. Promocja flexicurity ma zmienić ich nastawienie

Publikacja: 14.03.2012 03:09

Mało elastyczności w polskich firmach

Foto: Fotorzepa, Dorota Awiorko DA Dorota Awiorko

Średni czas pracy w jednej firmie wynosi u nas ponad 12 lat, a ok. 80 Polaków pracuje według mało elastycznych reguł ustalonych przez pracodawcę.

Te dane potwierdzają, że choć o elastycznej pracy mówi się u nas od dobrych kilku lat, dla większości firm i pracowników koncepcja flexicurity, czyli równowagi między elastycznością i bezpieczeństwem, to nadal egzotyka. Według badań rynkowych stabilność zatrudnienia, najchętniej na etacie, jest dla Polaków głównym kryterium w ocenie atrakcyjności pracodawcy.

Z kolei firmy co prawda chętnie sięgają po elastyczne formy zatrudnienia (mamy najwyższy w krajach Unii odsetek pracowników zatrudnionych na umowy czasowe), to są mniej skore do elastycznych form organizacji.

– Dla pracodawców najważniejsze są elastyczne formy zatrudnienia dostosowane do szybko zmieniających się warunków w gospodarce – ocenia Izabela Opęchowska ze Związku Rzemiosła Polskiego, koordynator realizowanego przez ZPR innowacyjnego projektu dotyczącego flexicurity. Dofinansowany z Unii projekt „Flexicurity – w dążeniu ku adaptacyjności poprzez kształcenie ustawiczne, elastyczność pracy i system zabezpieczenia społecznego na poziomie przedsiębiorstw w Polsce" ma promować wśród małych i średnich firm koncepcję elastycznej pracy podczas spotkań informacyjnych w całej Polsce. Ich uczestnicy poznają cztery filary koncepcji flexicurity, która polega nie tylko na elastycznych formach zatrudnienia.

– To także aktywna polityka rynku pracy i kształcenie ustawiczne, w które mogą się włączyć nasze firmy. Zachęcamy je, by zgłaszały do urzędów pracy, jakich pracowników będą potrzebować. To pomogłoby dopasować do potrzeb pracodawców szkolenia dla bezrobotnych i unikać sytuacji, gdy w małej miejscowości, gdzie był jeden kantor, zorganizowano dla 21 bezrobotnych kurs z prowadzenia kantoru – wyjaśnia Izabela Opęchowska.

Przyznaje, że wnioski po 20 z 26 zorganizowanych w ramach projektu spotkań w regionach nie są zbyt optymistyczne. Drobni przedsiębiorcy obawiają się, że flexicurity nie rozwiąże ich największych problemów – nieuczciwej konkurencji i szarej strefy. Choć akurat tu z pomocą przychodzi czwarty filar koncepcji – zmiana systemu zabezpieczeń społecznych, który motywowałby bezrobotnych do podjęcia legalnej pracy.

Według Izabeli Opęchowskiej małe firmy stosują niektóre elastyczne rozwiązania, ale często nieoficjalnie – np. warsztaty samochodowe czy fryzjerskie w dniach nasilonych zamówień, np. przed weekendem, pracują dłużej, a w zamian pracownicy odbierają wolne albo pracują krócej w dni, gdy klientów jest mniej. Nie wiedzą często, że mogą robić to oficjalnie, zgodnie z przepisami o równoważnym czasie pracy w kodeksie pracy.

Średni czas pracy w jednej firmie wynosi u nas ponad 12 lat, a ok. 80 Polaków pracuje według mało elastycznych reguł ustalonych przez pracodawcę.

Te dane potwierdzają, że choć o elastycznej pracy mówi się u nas od dobrych kilku lat, dla większości firm i pracowników koncepcja flexicurity, czyli równowagi między elastycznością i bezpieczeństwem, to nadal egzotyka. Według badań rynkowych stabilność zatrudnienia, najchętniej na etacie, jest dla Polaków głównym kryterium w ocenie atrakcyjności pracodawcy.

Pozostało 80% artykułu
Praca
Firmowy Mikołaj częściej zaprosi pracowników na świąteczną imprezę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca
AI ułatwi pracę menedżera i przyspieszy karierę juniora
Praca
Przybywa doświadczonych specjalistów wśród freelancerów
Praca
Europejski kraj podnosi wiek emerytalny. Zmiany już od 1 stycznia 2025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Praca
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!