Turbo drzemka wspomaga pamięć

Każdemu człowiekowi do normalnego funkcjonowania potrzebny jest sen. O jego niezbędności łatwo przekonać się, zarywając choćby jedną noc.

Publikacja: 06.05.2014 16:37

Turbo drzemka wspomaga pamięć

Foto: PWN

Red

Następnego dnia z pewnością odczujemy problemy z koncentracją, zmniejszoną elastyczność, nadpobudliwość i mniejszą odporność emocjonalną. Jakie znaczenie ma więc dla naszego organizmu spanie w środku dnia, czyli drzemka? Czujemy się po niej wypoczęci, ale jak rzeczywiście wpływa ona na efektywność umysłową? Czy powinniśmy wiązać ją wyłącznie z lenistwem i biernością?

Drzemka jest pozytywna

W temacie drzemki specjalizuje się całkiem sporo badaczy, rozbierających ją na czynniki pierwsze. Inspiracją do badań dla części z nich musiały stać się drzemki słynnych, odnoszących sukcesy postaci historycznych – od twórców, takich jak Leonardo da Vinci, po polityków – Kennedy'ego, Regana czy Baracka Obamy. Przeprowadzone w 2005 roku przez przez Sarę Mednick z Uniwersytetu Kalifornijskiego badania wykazały bardzo korzystny wpływ drzemki na sferę aktywności intelektualnej – nie tylko dostarcza energii, ale także dobrze wpływa na pamięć i zwiększa wydajność umysłu, pod warunkiem spełnienia kilku podstawowych kryteriów. W zamian otrzymamy kilka godzin zwiększonej sprawności naszego mózgu.

Kluczowe 20 minut

Wspomniana już Sara Mednick podzieliła drzemkę na kilka rodzajów ze względu na przynoszone efekty. Najkrótsze są trwające 1–20 sekund tzw. nano drzemki, o których wpływie na ciało i mózg wciąż wiemy jeszcze niewiele. Drzemki odrobinę dłuższe, zajmujące 2–5 minut pomagają pozbyć się uczucia senności. Naszą koncentrację i zdolności pamięciowe polepszają 5–20-minutowe mini drzemki. Najlepsze jednak efekty dla pracy umysłowej ma turbo drzemka, power nap trwająca 20 minut, łącząca pozytywne skutki mikro oraz mini drzemki, dokonująca dodatkowo także resetu naszej pamięci, dzięki czemu po przebudzeniu dalsze operacje pamięciowe przeprowadzamy łatwiej. Ma to związek z fazami snu – podczas 20 minutowej drzemki znajdujemy się w szczelinie czasowej między fazą głębokiego snu i fazą REM, a właśnie pomiędzy nimi dochodzi do wyczyszczenia pamięci. Istnieje jeszcze jeden rodzaj drzemek, trwających 50–90 minut – wpływają one pozytywnie na kreatywność i regenerację mięśni. Na nie jednak rzadko możemy sobie pozwolić.

Czas na drzemkę!

Najlepiej zapadać w drzemkę pomiędzy godziną 14.00 a 16.00, na ten czas przypada bowiem faza popołudniowego niżu intelektualnego i obniżenia temperatury naszego ciała. Warto zwrócić uwagę na to, by nie korzystać z drzemki po godzinie 16.00 – grozi to bezsennością i poczuciem rozbicia po przebudzeniu. Jak szybko i łatwo wejść w sen? Pomoże w tym już samo nastawienie do drzemki. Traktowanie jej jako ucieczki od czekających nas obowiązków wywołuje poczucie winy, co utrudnia zaśnięcie. Warto spojrzeć na drzemkę jak na technikę, która ma zwiększyć naszą sprawność. Zasypianiu sprzyjają też wapń i białko zawarte w posiłku, najlepiej spożywanym około godziny przed planowanym wypoczynkiem. Warto za to unikać w tym czasie potraw tłustych i słodkich. Nie bez znaczenia pozostaje także miejsce drzemki. Powinno być ono zaciemnione, a jeśli nie ma takiej możliwości, załóżmy chociaż na oczy opaskę – ciemność stymuluje wydzielanie przez nasz organizm melatoniny, czyli hormonu snu. Na czas drzemki powinniśmy odciąć się od wszystkich „przeszkadzaczy", takich jak nagłe odwiedziny czy telefony. Co zrobić, by obudzić się dokładnie po 20 minutach? Jeżeli zależy nam na turbo drzemce, najlepiej po prostu nastawić budzik. Możemy spróbować też mniej inwazyjnej techniki, stosowanej przez pilotów samochodowych – polega ona na wypiciu przed samą drzemką kawy. Kofeina w niej zawarta zaczyna się uwalniać po mniej więcej 20 minutach, co ułatwia naturalne przebudzenie się i przejście w stan aktywności.

Czy tylko sprawność intelektualna?

Z drzemek wynikają korzyści nie tylko dla naszej efektywności intelektualnej, lecz także dla naszego zdrowia. Regularne ich stosowanie zmniejsza o 37% ryzyko wystąpienia chorób serca i udaru. Obniża też poziom hormonu stresu, kortyzolu, dzięki czemu w ciągu dnia możemy cieszyć się większą energią i radością. Trudno się oprzeć tym argumentom, tym bardziej, że sama technika polega na tym, by między godziną 14.00 a 16.00 po prostu nic nie robić i skorzystać z naturalnej potrzeby drzemania.

Jarosław Schulz

– ekspert SuperMemo, entuzjasta i propagator technik szybkiej nauki, co robi w ramach kursów, warsztatów, zajęć na uczelniach i pracy z indywidualnymi klientami. Zawodowo: manager zajmujący się edukacją, aktualnie kieruje projektem nowoczesnych centrów językowych w ramach grupy PWN. Prywatnie: ojciec dwóch córek i obiekt posiadania 3 kotów. Energię doładowuje dzięki grom strategicznym, chodzeniu po górach i słuchaniu punk rocka, najlepiej wszystkiego naraz. Na stałe mieszka w uroczej miejscowości Puszczykowo pod Poznaniem.

Następnego dnia z pewnością odczujemy problemy z koncentracją, zmniejszoną elastyczność, nadpobudliwość i mniejszą odporność emocjonalną. Jakie znaczenie ma więc dla naszego organizmu spanie w środku dnia, czyli drzemka? Czujemy się po niej wypoczęci, ale jak rzeczywiście wpływa ona na efektywność umysłową? Czy powinniśmy wiązać ją wyłącznie z lenistwem i biernością?

Drzemka jest pozytywna

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Praca
Polacy będą pracować krócej? Wkrótce ruszy pilotaż
Praca
Amerykanie wertują oferty pracy w Wielkiej Brytanii
Praca
Cyfrowe przyspieszenie w obsłudze pracowników z zagranicy
Praca
Jak przetrwać zwolnienie: rady dla zwalnianych i zwalniających
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Praca
Zetki marzą o pracy na stabilnym etacie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne