Reklama
Rozwiń

USA: pracownik z wykształceniem ścisłym mile widziany

Amerykańskie spółki wciąż mają kłopoty ze znalezieniem pracowników z wykształceniem ścisłym i technicznym, którzy mogliby znaleźć zajęcie w sektorze zaawansowanej technologii.

Publikacja: 02.07.2014 17:23

USA: pracownik z wykształceniem ścisłym mile widziany

Foto: Bloomberg

Poszukiwanie odpowiednich kandydatów zajmuje dużo więcej czasu, niż w przypadku wykształconych osób, ale nie posiadających kwalifikacji na porównywalnym poziomie.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie waszyngtońskiego think tanku Brookings Institution wynika, że na oferty dotyczące tak zwanych STEM jobs (skrót od science, technology, engineering i math) odpowiada mniej osób niż na ogłoszenia dotyczące zawodów nie wymagających ścisłego wykształcenia.

Zależność jest prosta: im wyższe wymagania tym trudniej o fachowców. Na przykład w przypadku miejsc pracy wymagających posiadania doktoratu średni czas oczekiwania na wypełnienie wakatu w przypadku STEM wynosi 50 dni, podczas gdy dla miejsc pracy spoza STEM – tylko 33 dni. W przypadku magisterium (masters) różnica jest nieco mniejsza – odpowiednio 21 i 11 dni.

- Kłopoty z zatrudnieniem są poważnym problemem dla wielu pracodawców poszukujących pracowników z kwalifikacjami STEM – skomentował wyniki raportu Jonathan Rothwell z Brookings Institution.

W badaniach uwzględniono 3,3 miliona ofert pracy z 52 tys. amerykańskich spółek, które pojawiły się na rynku w 2013 roku. Najdłuższy okres oczekiwania (47 dni) odnotowano w zawodach związanych ze służbą zdrowia (od lekarzy po techników do obsługi specjalistycznej aparatury diagnostycznej.

Reklama
Reklama

Dla architektów i inżynierów czas oczekiwania wyniósł 41 dni, a dla osób z wykształceniem matematycznym lub kwalifikacjami w dziedzinie komputerów – 39 dni. Paradoksalnie, pracodawcy najdłużej poszukiwali pracowników z kwalifikacjami w okolicach San Francisco, gdzie znajduje się słynna Dolina Krzemowa. Raport Brookings Institution wspiera argumenty technologicznego lobby, które od kilku lat głośno domaga się zwiększenia puli wiz pracowniczych dla najzdolniejszych naukowców i profesjonalistów, chcących pracować w USA.

Tomasz Deptuła – Nowy Jork

Poszukiwanie odpowiednich kandydatów zajmuje dużo więcej czasu, niż w przypadku wykształconych osób, ale nie posiadających kwalifikacji na porównywalnym poziomie.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie waszyngtońskiego think tanku Brookings Institution wynika, że na oferty dotyczące tak zwanych STEM jobs (skrót od science, technology, engineering i math) odpowiada mniej osób niż na ogłoszenia dotyczące zawodów nie wymagających ścisłego wykształcenia.

Reklama
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama